Podsumowanie maja 2021

 

Na szczęście w większości deszczowy maj już za nami. Mimo że pogoda nie sprzyjała wychodzeniu na dwór, pozwoliła z kolei nadrobić kilka książek. A przynajmniej u mnie, z czego się mocno cieszę, bo zarówno marzec jak i kwiecień wypadły słabiutko. :)

W maju udało mi się przeczytać 8 książek, co łącznie dało 3743 strony. W porównaniu z poprzednim miesiącem wyszłam o 1597 stron na plusie. Jest moc. :)


Co przeczytałam?

Głównie fantasy - wreszcie też nadrobiłam kilka książek ze #stosuwstyduihańby

→ Maj zaczęłam od mocnego, momentami ohydnego, ale jakże wciągającego science-fiction Franka Herberta, czyli od Roju Hellstroma (recenzja);

→ potem wróciłam do Czarnego Stawu, a dokładnie do drugiej części. Wiła Roberta Ziębińskiego, choć jest powieścią typową dla młodzieży, urzekła mnie swoim klimatem oraz wierzeniami zaczerpniętymi wprost ze słowiańskich wierzeń (recenzja);

→ zostałam całkowicie pochłonięta przez bezapelacyjnie doskonały debiut Jamesa Islingtona. Cień utraconego świata to idealny wstęp do dalszej historii (recenzja);

→ nadrobiłam trzeci tom Czystej krwi, czyli Klub Martwych Charlaine Harris - książkę kupiłam ponad 10 lat temu, więc jest się czym pochwalić (recenzja wkrótce);

→ sięgnęłam po Obsesję Angeli Santini, czyli romans podchodzący momentami pod erotyk, który miło mnie zaskoczył (recenzja);

→ byłam W lesie Baby Jagi Luigiego Dal Cina i poznałam kilka interesujących rosyjskich bajek (recenzja wkrótce);

→ zanurzyłam się w misternych, nordyckich klimatach Żelaznego Wilka Siri Pettersen - fantasy pierwsza klasa, a przy tym oryginalne oraz mega wciągające (recenzja);

oraz

→ wreszcie skończyłam zaczęty w maju debiut Rebecci Kuang, czyli pierwszy tom Wojen makowych (recenzja wkrótce).

Jak widać, nie nudziłam się, a mój maj był iście magiczny. Może właśnie dlatego wyszło tych książek aż tyle? :)

Poza tym w maju założyłam kanał na YouTubie, gdzie już możecie obejrzeć trzy filmiki! Pierwszy jest o moich planach czytelniczych na maj/czerwiec (zaznaczę, że właśnie oficjalnie z tym postem wszystkie książki nadrobiłam), drugi powstał specjalnie na Dzień Matki, a trzeci to trzy recenzje. Klikając na miniaturki, przejdziecie do filmów. 

 


Ponadto w maju pojawiły się aż trzy posty, gdzie możecie zadawać pytania autorom, którzy zgodzili się wziąć udział w Autorskich 10 minutach! Serdecznie zapraszam do klikania w bannery i spróbowaniu utrudnienia Kasi Bulicz-Kasprzak, Magdalenie Kucenty oraz Tomaszowi Kaczmarkowi życia. :)

  

Skoro jeszcze jestem przy głosie, to zapraszam Was na filmik z podsumowaniem maja. Okej, może będę się powtarzać i wymienię mniej-więcej to samo, co w poście, ale może niektórym z Was nie będzie się chciało czytać i będą woleli obejrzeć? :) 

Zapraszam również do subskrybowania kanału! 


A teraz piszcie, co u Was? Jak minął Wasz maj, ile książek przeczytaliście, czym się na co dzień zajmowaliście? :)

34 komentarze:

  1. "Cień utraconego świata" był najlepsza książką, jaką przeczytałam w maju, acz w ebooku nie wydawał się taki wielki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak, że jak już czytam w e-booku, to mi się strasznie dłuży. Po papierowej książce widzę lepiej, ile mi zostało do końca i jakoś tak leci. :)

      Usuń
  2. Uzbierało się... Uzbierało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Również gratuluję wyniku. W maju przeczytałem trzy książki tylko, ale czerwiec będzie u mnie lepszy. Sporo kładę na wysiłek czytelniczy. Pozdrawiam Ew.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Miało być - fizyczny ;-)

      Usuń
    2. Ważne, że cokolwiek przeczytałeś i że nie stałeś w miejscu. A wysiłek fizyczny jest bardzo ważny. Też powinnam więcej ruchu wprowadzić w moje życie. :)

      Usuń
  4. ja tylko dwie książki przeczytałam i to w drodze do pracy jak jadę mpk:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, że cokolwiek. Poza tym czytanie w autobusie/pociągu/tramwaju uwielbiam. Wtedy nie dość, że szybciej mija podróż, to jeszcze nie mam poczucia, że trwonię czas. :)

      Usuń
  5. Gratuluję odwagi jeśli chodzi o założenie kanału. Ciekawe podsumowanie, ja ze swojego osiągnięcia jestem zadowolona - 15 książek ;) i 1 puzzlowy obrazek obrazu "Dziewczyna z perłą".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow. 15?! Mega wielkie gratulacje! Dla mnie to wynik raczej z kosmosu. No, chyba że czytałabym książki po sto stron każda. :P

      Usuń
  6. Dzieje się u Ciebie coraz więcej. Gratuluję i kibicuję 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Szkoda tylko, że co chwila ktoś (facebook) rzuca mi kłody pod nogi...

      Usuń
  7. Bardzo bogaty miesiąc jak widzę. Fajnie, że założyłaś konto na you tube.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. A miesiąc faktycznie bardzo fajny. :)

      Usuń
  8. Wiele ciekawych lektur, "W lesie Baby Jagi" chętnie bym przeczytała. Może kiedyś sięgnę po tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miła odskocznia od rzeczywistości. Zwłaszcza dla młodszych czytelników. :)

      Usuń
  9. Świetne podsumowanie i piękny czytelniczy wynik. Gratuluję i oby tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nie-dziękuję, co by nie zapeszyć. :)

      Usuń
  10. Imponujący wynik w czytaniu, ja przeczytałam jedną książkę, nie wiem jak bym znalazła czas na więcej xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, że jedną. I mam nadzieję, że dobrą. :P

      Usuń
  11. Maj u mnie również udany i widzę, że sporo tych samych pozycji rzeczy przeczytałyśmy - Herberta, Kuang i Pettersen :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję wyniku. Miałaś bardzo aktywny maj. Mnie jednak nie udało się przeczytać Wojny makowej.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Ja teraz czytam drugi tom i zapowiada się jeszcze lepiej niż pierwszy. :)

      Usuń
  13. Świetne tytuły i owocny miesiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie dość, że dużo przeczytanych książek to doskonałe tytuły! Fantastycznie, niech Twoja magia trwa! Jestem właśnie w trakcie Żelaznego wilka i ach, jak ja lubię Siri Pettersen! ;) W maju było chyba 7 czy 8 książek, wszystkie świetne. ;) Po czym przyszedł czerwiec, mój niszczyciel dobrej zabawy, pierwsza tura sprawozdań, kompletowania dokumentów, zaliczenia, terminy manuskryptów... AAAA. Tak mówiąc krótko. :P
    Yay, można Cię zobaczyć!!! Gratuluję kanału - w weekend usiądę przesłuchać! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, brzmi groźnie, ale mam nadzieję, że druga połowa czerwca będzie lepsza i spokojniejsza przede wszystkim. A jak nie, to pewnie nadrobisz w lipcu, bo rozumiem, że jesteś nauczycielką/wykładowcą? ;P
      Haha, zapraszam, baw się dobrze! Chociaż muszę jeszcze kilka rzeczy dopracować, np. zapominam patrzeć się w kamerę. :PP

      Usuń
  15. Nie czytałam żadnej z Twojego stosiku, ale wyglądają na solidne pozycje;)

    OdpowiedzUsuń