Z zapowiedziami na kwiecień przychodzę szybciej niż zrobiłam to w zeszłym miesiącu z zapowiedziami marcowymi. Dlaczego? Bo czwarty miesiąc roku to istny sztos, jeśli chodzi o nadchodzące premiery! ;)


PATRONAT POMISTRZOWSKU

PREMIERA 20.04.2022

Nazywam się Morriam Iris Cadaver i opowiem wam pewną historię. 
Wszystko miało swój początek pewnej jesiennej nocy, w więziennej celi gdzie po raz pierwszy ujrzałam Rutiela - dumnego, okrytego całunem grozy, skrywającego tajemnice swojego życia czarnoksiężnika, który w czasach narastającego mroku został moim mentorem. By naprawić błędy swojej przeszłości postawił wszystko na jedną kartę. Tą kartą byłam ja. 
Gdy na królewskie aleje spłynęła głęboka ciemność, nieumarli wstali z grobów, demony wyłoniły się z mroku, a zmarli przemówili, wybiła godzina na ostateczne starcie. Ta opowieść jest o przełamywaniu lęków, o trudnych wyborach, poświęceniu i więziach, które nie zawsze łączą tak jakbyśmy tego chcieli. Pozwól jednak, że zacznę od początku…


PREMIERA 13.04.2022

Czas ostatecznej próby nieuchronnie nadciąga. 
Wprawdzie Bariera znów jest cała, ale to nie znaczy, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Wprost przeciwnie - złudne poczucie wygranej może być początkiem kresu. W Ilin Illan zaczynają się na nowo polityczne rozgrywki i nawet nowoodkryte moce Wirra mogą okazać się niewystarczające wobec krótkowzroczności Starszych. Uwięziony w obcej krainie Davian musi stawić czoła dojmującej samotności i pokrzyżować plany Czcigodnych. Jeśli mu się nie uda, poświęcenie Ashy stanie się zupełnie bezwartościowe. 
Plan Caedena zbliża się wreszcie do końca. Teraz, gdy wreszcie może mu się udać, musi stawić czoła konsekwencjom. Wziąć na siebie brzemię tego, jak dramatycznie jego historia się zaczęła i jak druzgocząco się skończy.


PREMIERA 22.04.2022

W świecie, w którym genetyka i magia są fundamentami dynastii i potęgi rodów, żyje Nevada Baylor, młoda detektyw, która próbuje utrzymać na powierzchni rodzinną firmę. Najnowsze zlecenie może się okazać dla rodzinnego biznesu przełomem, albo ostateczną katastrofą. 
Szalony Rogan, uparty jak osioł mag dysponujący fenomenalną mocą, który uważa porwanie i przykucie do podłogi w piwnicy za dopuszczalne środki komunikacji, nie będzie łatwym sprzymierzeńcem. Właściwie, będzie sprzymierzeńcem śmiertelnie niebezpiecznym. 
Ale Nevada, choć musi ukrywać swoje talenty i radzić sobie z konsekwencjami tego, że oficjalnie magii nie posiada, ma jednak asa w rękawie - całkiem niezwykłą rodzinę. Matkę, emerytowaną snajperkę. Babcię, ekscentryczną konstruktorkę czołgów. I nie mniej szalone rodzeństwo. Z tą rodziną zadziera się na własne ryzyko. Bo o ile Bóg mógłby napastnikowi wybaczyć, to Nevada na pewno nie.


PREMIERA 27.04.2022

Gdy tajemnicze zło morduje ludzi, ona decyduje się sięgnąć  po najpotężniejszą dla kobiety moc – ukrytą w czerwonym kapturze – moc czarownicy. Książka o kobiecej potędze ‒ pełna tajemnic czyhających w mroku  i mocy czerpiącej z krwi i miłości. 
Nieważne, jak ma na imię. 
Wystarczy ci wiedzieć, że dzisiaj stanie się jedną z czterech świętych Przystani. Starsi naznaczą ją  i założą jej na głowę czerwony kaptur. Razem ze swoimi siostrami przeciwstawi się złu, która żyje pod czarną górą – złu, które zabiło już dziewięciu mieszkańców jej wioski. Nie powie nikomu o białookich bestiach, które za nią podążają. Ani o pozbawionych twarzy szarych kobietach, wysokich jak domy. Ani o dziewczynach, które na jej oczach całowały się w zagajniku wiązów. Dziś zostanie świętą Przystani. W końcu uwolni bliskich od matczynej hańby i uratuje swój lud przed zagładą. Nie boi się. A ty? 
Ta przejmująca i niezwykle liryczna powieść autorki cenionego przez krytyków Sawkill Girls zaprasza czytelników na spacer ze swoją zdesperowaną bohaterką do świata pełnego sekretów i krwi – do miejsc, w których prawda ukryta jest w kłamstwach, a niszczycielska moc wrze, czekając na kogoś wystarczająco odważnego, by z niej korzystać.


PREMIERA 13.04.2022

Katsa ma siedemnaście lat, jest piękna, bystra, silna, ale i niepozbawiona słabości. Dysponuje Darem, który nawet w niej samej budzi obrzydzenie – ma talent do zabijania. Z rozkazu władcy jednego z siedmiu królestw zmuszona jest wykorzystywać swój Dar jako królewska egzekutorka. Gdy staje się to dla niej nie do zniesienia, zakłada tajną Radę, by walczyć z tyranią.



PREMIERA 27.04.2022

Wkrocz w zapierający dech w piersiach świat bohaterów i dzikich jednorożców w pierwszej książce z niecierpliwie oczekiwanej serii przygodowej fantasy dla fanów Harry’ego Pottera i Percy’ego Jacksona.
 Jednorożce nie należą do świata bajek, pojawiają się w koszmarach, które z bijącym sercem budzą Cię w ciemności nocy… Zaciekłe bestie mogą być tylko ujarzmione przez wybranych. 
Trzynastoletni Skandar Smith zawsze chciał być jeźdźcem jednorożca. Być jednym z niewielu szczęśliwców wybranych do związania się z nim na całe życie; trenowania i ścigania się o chwałę; bycia bohaterem. Ale gdy marzenie Skandara ma się spełnić, sprawy zaczynają przybierać bardziej niebezpieczny obrót, niż mógł sobie wyobrazić. Mroczny i potężny wróg ukradł najpotężniejszego jednorożca na wyspie – a gdy zagrożenie staje się coraz bliższe, Skandar odkrywa tajemnicę, która może na zawsze rozbić jego świat na kawałki… Będzie zmuszony zmierzyć się z przeszłością, by chronić najbliższych. 
Przygotujcie się na niezwykłych bohaterów, magię żywiołów, podniebne bitwy, pradawne tajemnice, emocjonujące wyścigi i przerażające jednorożce w tej fantastycznej przygodowej serii, która przyprawi Was o szybsze bicie serca!


PREMIERA 12.04.2022

Drugi tom cyklu „Scholomance”. 
Scholomance, szkoła dla magów, przez dziesiątki lat robiła, co mogła, żeby uśmiercić wszystkich uczniów. Po ostatnich dramatycznych wydarzeniach sytuacja jednak radykalnie się zmienia. Wygląda na to, że szkoła uwzięła się tylko na El, właśnie teraz, kiedy dotrwała ona do ostatniej klasy, a do tego zdobyła wreszcie grupkę sprzymierzeńców. Nawet jeśli El odeprze niekończące się ataki złowrogów nasyłanych na nię przez Scholomance w przerwach między nawałem uciążliwych zajęć, to wciąż nie ma pojęcia, jak wraz z sojuszniczkami zdoła ujść z życiem z auli po zakończeniu roku. Może powinna zaakceptować mroczną przepowiednię i zostać czarownicą siejącą śmierć i zniszczenie?


PREMIERA 05.04.2022

The Observer Najsłynniejsza dystopia literatury, przetłumaczona na ponad 65 języków, sprzedana w ponad 30 milionach egzemplarzy 
Teraz w nowym tłumaczeniu Andrzeja Jankowskiego 
Złowroga wizja świata, w którym nie ma osobistej wolności, kłamstwa zastępują prawdę, a niepoprawna politycznie myśl jest najsurowiej karaną zbrodnią. Rok 1984, cierń w boku komunizmu oraz innych totalitaryzmów, to lustro, w którym i dziś mogą się przejrzeć fanatyczni naprawiacze ludzkości.


U mnie króluje fantastyka, a Wy na jakie książki najbardziej czekacie? :)



 

Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej Nancy Springer to szósty tom serii o Enoli Holmes - siostrze najsławetniejszego detektywa w Wielkiej Brytani, Sherlocka; niezwykle odważnej dziewczynce pragnącej uciec spod jarzma mężczyzn i samej móc decydować o własnym życiu czy losie. 

Po ucieczce Enoli z rodzinnego domu do szarego, brudnego i niebezpiecznego Londynu mija prawie rok. W tym czasie dziewczyna ze wszelkich sił stara się odnaleźć matkę, jednocześnie unikając starszych braci, Sherlocka i Mycrofta, którzy, nie bacząc na uczucia siostry, zamierzają wysłać ją do specjalnej szkoły, gdzie uczą, jak stać się przykładną, oddaną żoną. A Enola najbardziej na świecie nie chce być żoną! Pragnie być wolną, niezależną kobietą!

By spełnić choć zalążek marzeń, otwiera agencję pod postacią wymyślonego doktora Ragostina, specjalizującą się w szukaniu osób zaginionych. Od początku działalności Enola ma już dużo sukcesów na koncie, ale tym razem zadanie okazuje się trudniejsze, bardziej złożone czy wręcz upierdliwe. Dziewczynie zlecono bowiem odnalezienie samej księżnej Blanchefleur del Campo. 

W międzyczasie do rodzinnej posiadłości Holmesów przybywa tajemniczy pakunek zaadresowany do Enoli. Sherlock postanawia za wszelką cenę odnaleźć siostrę, przez co gra w kotka i myszkę zaczyna nabierać intensywności. Szczególnie że w grę wchodzą niebezpieczne, londyńskie porachunki... Czy Enola i tym razem poradzi sobie sama? Co znajduje się w tajemniczej paczce? I najważniejsze: czy Enoli uda się odnaleźć księżną?

Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej to krótka książka, ale potrafiąca całkowicie porwać czytelnika w swój tajemniczy, niebezpieczny świat przygód i zagadek kryminalnych. Wielowątkowa historia w idealny sposób splata dynamiczne zwroty akcji ze spokojnymi opisami dusznego, XIX-wiecznego Londynu czy rozterkami emocjonalnymi bohaterów. 

Dużym plusem całej serii o Enoli Holmes jest silna postać kobiety (dziewczyny) walczącej o prawa, wolność i swobodę wypowiedzi czy własnych działań. W książkach Nancy Springer porusza ważne kwestie zniewolenia słabszej płci, ukazując, że w brutalnym świecie mężczyzn, kobieta z pewnością nie jest zwykłym dodatkiem. Że powinno się ją traktować z szacunkiem jako osobę myślącą, a nie jako piękne acz głupiutkie zwierzątko trzymane pod kloszem. 

W szóstej części wreszcie nadeszło oczekiwane od samego początku finalne zderzenie rodzeństwa, gdzie padło wiele mocnych, dobitnych słów. Enola stanęła oko w oko najpierw z Sherlockiem, a następie i z Mycroftem, którym w skuteczny sposób wbiła co nieco do zaściankowych głów. Rozwinął się również temat matki - nie chcąc zbytnio spojlerować, powiem jedynie, że czytaniu towarzyszyło wiele przeróżnych emocji.

Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej to zdecydowanie lektura warta poznania, zwłaszcza przez młode dziewczyny dopiero kształtujące własne potrzeby, wyobraźnie czy plany na przyszłość. Historia Enoli idealnie pokazuje, że w życiu można osiągnąć wszystko, jeśli się tego dostatecznie mocno pragnie i ze wszystkich sił dąży do spełnienia owych pragnień.  Nancy Springer napisała niezwykle wciągającą, pełną przygód opowieść, w jakiej kryminale łamigłówki przeplatają się z wyjątkowymi wartościami, dzięki czemu książka staje się wyjątkowa. Polecam z całego serca!

7,5/10

Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej
Nancy Springer
Wydawnictwo Poradnia K
Warszawa 2022
Stron: 200


← Sprawa szyfru na krynolinie


Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu



 

Izumi Tanaka to nastolatka, na co dzień żyjąca w kalifornijskim miasteczku; chodzi do szkoły, a wolny czas spędza z trzema najlepszymi przyjaciółkami. Mieszka z mamą, którą kocha najmocniej na świecie, ale Izumi ciągle czuje się inna; czuje, że nie do końca pasuje do stricte amerykańskiego środowiska, dlatego tak pragnie poznać ojca, a tym samym zrozumieć własne korzenie - może ta wiedza pozwoli dziewczynie odnaleźć własne miejsce na Ziemi?

W chwili, kiedy przypadkiem poznaje tożsamość biologicznego ojca, życie Izumi nagle wywraca się o sto osiemdziesiąt stopni. Okazuje się bowiem, że dziewczyna jest księżniczką i to nie byle jaką, a całej Japonii! Zbierając się na odwagę, Izumi wyrusza w podróż do kraju kwitnącej wiśni, gdzie pragnie odkryć własną siebie i prawdę o swoich korzeniach. 

Czy Izumi uda się wreszcie odnaleźć kącik dla siebie? Co z nową rolą, w jakiej niespodziewanie się znalazła? Czy dziewczyna poradzi sobie jako dziedziczka tronu, mimo że całe życie była "zwyczajną" Amerykanką? I najważniejsze: uda jej się zbudować relację z ojcem?

Tokio Ever After Emiko Jean to propozycja skierowana głównie do młodszych czytelników, którzy przepadają za królewskimi wątkami, księżniczkami czy dziedziczkami korony oraz nastoletnimi dylematami egzystencjonalnymi. Historia jest ciekawa, wciągająca i obfitująca w wiele zabawnych momentów, dzięki czemu wzbudza wiele emocji. Książki nie nazwałabym wybitną albo fenomenalną, ale dobrze spędziłam przy niej czas i pomogła mi się zrelaksować po ciężkim dniu. 

Fabuła Tokio Ever After należy do lekkich i przyjemnych, nawet jeśli w kilku momentach może wydawać się totalnie naciągana. Nie radziłabym też doszukiwać się tutaj ukrytych przekazów, filozoficznych dywagacji czy psychologicznych pojęć - to nie tego typu literatura. Emiko Jean stworzyła bowiem zabawną, pełną zwrotów akcji propozycję dla nastolatków marzących o iście królewskim życiu.

W książce pojawił się wątek miłosny między Izumi a jej prywatnym ochroniarzem, co - mimo że mało oryginalne - miało swój urok. Podobały się się ich rozmowy, zwierzenia, a póżniej wymiany wierszy, dzięki którym historia wydała się bardziej romantyczna. Podczas czytania aż czuło się ciepło rozchodzące po ciele.

Tokio Ever After Emiko Jean to przesympatyczna lektura, którą polecam, zwłaszcza po zabieganym dniu, bo idealnie pozwala się odprężyć. Historia nie należy do porywających, ale kiedy już wsiąknie się w fabułę, ciężko od niej uciec. Tokio Ever After to opowieść zagubionej dziewczyny, która odnajduje się dopiero po konfrontacji ze swoimi pierwotnymi korzeniami. To książka o nadziei, rodzinie, przyjaźni, a wszystko to otoczone jest iście królewskim klimatem. 

6,5/10

Tokio Ever After
Emiko Jean
Wydawnictwo Słowne
Warszawa 2022
Stron: 390


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu



 

Każdy wychował się na bajkach: czy to była Mała Syrenka, Kopciuszek albo Smerfy, Psi Patrol czy Miś Coralgol, nie ma większego znaczenia. Najważniejsze, że przez kilka najmłodszych lat brało się przykład z ukochanych bohaterów, próbując ich naśladować w działaniach. Osobiście jestem fanką baśni i mimo że na karku mam już 27 lat, niezmiennie oglądam animacje lub czytam bajki skierowane stricte dla dzieci. 

Tak oto trafiłam na książkę Somana Chainani'ego pt. Piękno i Bestie. I się zakochałam w tych do bólu dotkliwych, niemal realistycznych i zdecydowanie dających do myślenia opowieściach niosących przesłanie prawie w każdym zdaniu.

Piękno i Bestie zawierają aż dwanaście bajek znanych z dzieciństwa, które zostały pokazane z zupełnie innej strony. Przeinaczono je, przekształcono, pozmieniano albo wyciągnięto od razu najważniejsze wnioski, zaznaczając przestrogi albo uwagi. Książka rozpoczyna się od Czerwonego Kapturka - historii niebezpiecznej, wręcz tragicznej, pełnej strachu, ale też i odwagi. Otóż co roku na początku wiosny wataha wilków z pobliskiego lasu naznacza drzwi domu najpiękniejszej dziewczyny z wioski, którą mieszkańcy mają złożyć im w ofierze. Sęk w tym, że tegoroczna ślicznotka nie zamierza się poddać. Przyodziewa czerwony płaszcz, stając twarzą w twarz z wilkami. I zrobi wszystko, by przeżyć... 

W Pięknie i Bestiach czytelnicy mają do czynienia również z samolubnym Piotrusiem Panem, Sinobrodym za bardzo lubiącym małych chłopców, Roszpunką czekającą na miłość, Arielką, która dla młodzieńczej miłości zapragnie oddać nieśmiertelność albo z Jasiem marzącym o miłości i rodzinie. To zaledwie kilka przykładów, bowiem książka bogata jest w o wiele więcej nietuzinkowych spojrzeń na te znane historie. 

Soman Chainani stworzył kapitalnie oryginalną książkę, niemal zachwycającą, pokazującą wartości zamieniające się w przywary (lub odwrotnie). W niezwykle twórczy sposób pokazał prawdę o niektórych sytuacjach, wplatając magię i wyjątkowo obrazowe fragmenty. Najcudowniejsze jest, że w Pięknie i Bestiach nie ma tabu. To pojęcie zupełnie nie istnieje, a autor porusza nawet najdrażliwsze, najbardziej kontrowersyjne tematy.

Nie twierdzę, że wszystkie bajki podobały mi się w równym stopniu. Na największą uwagę według mnie zdecydowanie zasługuje wspomniany wcześniej Czerwony Kapturek, ale również Piękna i Bestia, Piotruś Pan oraz Jaś i Małgosia. 

W książce czytelnicy znajdą tonę najróżniejszych emocji: zaczynając od radości, dumy czy odwagi, poprzez neutralność, kończąc na strachu, smutku i żalu. Piękno i Bestie to nie jest opowieść, którą czyta się na raz - ją się dawkuje. Historie trafiają prosto w serce, a po przeczytaniu każdej zdecydowanie trzeba zebrać myśli.

Na koniec, oczywiście, polecę lekturę Piękna i Bestii, bowiem książka zawiera wiele sekretów, których odkrycie przyniesie wiele emocji. Nie jestem do końca przekonana, czy będzie odpowiednia dla dzieci (w tej kwestii decyzję powinni podjąć rodzice, ale po przeczytaniu, na pewno nie przed!), ale dorosłym czy starszej młodzieży skutecznie otworzy oczy na wiele problemów, z którymi aktualnie zmagają się ludzie na świecie. To przepiękne, do bólu prawdziwe baśnie, jakie naprawdę warto poznać.

7/10

Piękno i Bestie
Soman Chainani
Wydawnictwo Jaguar
Warszawa 2022
Stron: 303


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu


 

Mroźny, deszczowy i wietrzny luty za nami (na szczęście), więc przychodzę z szybkim podsumowaniem: 7 książek = 2999 stron. Według kalkulatora przeczytałam o 52 stron więcej niż w styczniu, czego świadomość mocno mnie rozbawiła. Cóż, zawsze do przodu. :)

Co przeczytałam?

⟶ Miesiąc zaczęłam od trudnej, specyficznej książki, klasyki science-fiction, czyli od Umierając, żyjemy Roberta Silverberga (recenzja tutaj);

Wrogie terytorium A. C. Cobble'a było fantastyczną odskocznią od rzeczywistości (recenzja tutaj) - PATRONAT POMISTRZOWSKU;

⟶ z burej, szarej Polski przeniosłam się do przepięknej Nowej Zelandii dzięki Styczniowej letniej nocy Miki Modrzyńskiej (recenzja tutaj);

⟶ odwiedziłam kosmos dzięki Michałowi Ledzie i jego Eskalację: pierwszy tom Elapsum - Turkusu i purpury (recenzja wkrótce);

⟶ zerknęłam za kulisy przepięknej miłości z odrobiną kryminału w tle, które miały miejsce w najnowszej powieści Samanthy Young pt. Jutro będziesz mój (recenzja tutaj);

⟶ wsiąknęłam w paranormalny klimat pierwszego (Krzycząca czaszka - recenzja tutaj)

i

⟶ drugiego tomu (Szepcząca czaszka - recenzja wkrótce) serii o Lockwoodzie & Sp. napisanej przez Jonathana Strouda.

  

Oprócz tego w lutym pojawił się post, w którym można było zadawać PYTANIA AGACIE KOŁAKOWSKIEJ, która zgodziła się wziąć udział w AUTORSKICH 10 MINUTACH! (kliknij w grafikę, żeby przejść do postu). Na bloga wpadł już post z jej odpowiedziami, na który serdecznie zapraszam. :)


Z okazji objęcia patronatu nad trzecim tomem cyklu o Beniaminie Ashwoodzie A. C. Cobble'a na Pomistrzowsku pojawiło się również GIGA ROZDANIE, w którym mogliście wygrać cały pakiet książek!


Jeśli popatrzymy na luty przez pryzmat mających miejsce wydarzeń, oby marzec był spokojniejszy. Chociaż zupełnie się nie zanosi. W ogóle mam wrażenie, ze kiedy przekroczyliśmy rok 2020 całe życie wywróciło się o 180 stopni... Najpierw covid, teraz wojna. Aż strach pomyśleć, jakie tragedie przyniesie nam rok 2023. 

Nie będę przedłużać i zbytnio się rozgadywać - każdy wie, co się dzieje i na pewno każdy powoli ma już dość tych smutnych, tragicznych informacji. Pod koniec podsumowania więc chciałabym Wam życzyć wytrwałości!

Do następnego!


Cześć!

Bez zbędnego przedłużadnia zapraszam na kolejną odsłonę Autorskich 10 minut! Dzisiejszym gościem specjalnym jest Agata Kołakowska, która musiała zmierzyć się z sześcioma niezwykle oryginalnymi pytaniami. Jeśli jesteście ciekawi odwiedzi, zapraszam poniżej, ale najpierw kilka słów o autorce.


Autorka powieści obyczajowych i psychologicznych. Debiutowała w 2009 roku. Jej twórczość cieszy się dużym zainteresowaniem czytelników. Mieszka we Wrocławiu. Od 2021 roku wraz z mężem prowadzi własną oficynę, Wydawnictwo Oblicza.*



1) Trzy najpiękniejsze historie o miłości

Myślę, że najpiękniejszą historią o miłości jest miłość moja i męża. Tworzymy ją codziennie. :) Ale jeśli chodzi o literaturę, to chyba postawię jednak na Romeo i Julię. Kochali się wbrew wszystkim i wszystkiemu.

Tylko to przychodzi mi na myśl.

2) Dwie najcięższe przeszkody napotykane podczas pisania

Myślę, że nie mam zbyt wiele trudności, ale zdarza mi się tzw. pustka w głowie w trakcie pisania. Chwilowy brak weny. W zasadzie zawsze mi się przytrafia w którymś momencie i wtedy zazwyczaj panikuję, czy dam radę przez to przejść. Ale na szczęście mi się udaje. :) 

Uwielbiam pisać.

3) Jedna książka, którą bez skrupułów byś spaliła

Każdy jeden erotyk :)


 1) Mieszkanie w Mieście czy w City?

Mieszkanie w wykreowanym przez siebie miejscu i mam tutaj na myśli przestrzeń w sercu. :)

2) Kawa czy herbata?

Zdecydowanie KAWA! Uwielbiam kawę! Przepadam! Nie wyobrażam sobie poranka bez kawy. :)

3) Wolałabyś wierzyć, że twoi przyjaciele cię lubią czy wiedzieć, co naprawdę myślą?

Wybieram szczerość. Nie ma sensu budować niczego na iluzji.


I 10 minut minęło! Serdecznie dziękuję Autorce za wzięcie udziału w zabawie. Co sądzicie o odpowiedziach i pytaniach? Ciężko było? :)

Dajcie znać w komentarzach!


*opis pochodzi z LubimyCzytać.pl


 

Tehereh Mafi to amerykańska autorka pochodzenia irańsko-amerykańskiego, najbardziej znana z serii młodzieżowej Shatter me (polskie tłumaczenie: Dotyk Julii). Osobiście nie czytałam wcześniej żadnych jej książek, dlatego wydany w styczniu przez wydawnictwo WeNeedYA Gorzki smak jej wielkiej radości był moim pierwszym kontaktem z pisarką. Pytanie brzmi: czy udanym? :)

Gorzki smak jej wielkiej radości opowiada historię Shadi, nastolatki żyjącej w niepewnych czasach, zwłaszcza jeśli nosi się na głowie hidżab. W 2003 roku Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi, skutkiem czego irańscy uchodźcy muszą mieć się na baczności. Prześladowania, nienawiść, ataki i nękania stają się codziennością. 

Jakby tego było mało, Shadi zmaga się z osobistymi tragediami: śmiercią brata, chorobą ojca oraz problemami psychicznymi matki. Wszystko idzie po złej myśli, dlatego dziewczyna nagminnie czuje chorobliwy wręcz smutek. 

Czy Shadi uda pokonać się własne emocje i czy wreszcie poczuje szczęście? Co się stanie z ojcem i matką? A prześladowania? Czy wreszcie się skończą i dziewczyna będzie mogła przestać się bać?

Gorzki smak jej wielkiej radości to krótka, ale bardzo wartościowa książka. Opowieść w większości bywa smutna, wręcz depresyjna, ale gdzieniegdzie trafiają się momenty przepełnione nadzieją, dzięki czemu nie jest aż tak ciężka i duszna. Autorka w niezwykle przemyślany sposób opowiada historię o prześladowaniach, rasizmie oraz o zmaganiach mniejszości narodowych w Ameryce - kraju niby wolnym i pełnym tolerancji. 

W książce królują emocje. Pojawiają się niemal na każdej stronie, prawie w każdym zdaniu, przez co czytelnik dosłownie wsiąka, zaczynając współodczuwać. W stosunku do bohaterów rodzą się kompletnie różne uczucia: Shadi towarzyszy współczucie, jej przyjaciółce, Zahrze - złość, matce się kibicuje, by wreszcie wzięła się w garść, a Ali to postać pełna sprzeczności, więc w sumie do końca nie wiadomo, co myśleć. 

Największą wadą Gorzkiego smaku jej wielkiej radości było według mnie przeskakiwanie między czasami. Raz Shadi opisywała teraźniejszość, następnie cofała się do czasu sprzed śmierci brata, a potem nagle czytelnik wpadał w wir wydarzeń pomiędzy. Kilka razy się pogubiłam i musiałam cofać, by zrozumieć miejsce czy czas akcji, czego bardzo, ale to bardzo nie lubię. 

Podsumowując, Tehereh Mafi napisała przejmującą, słodko-gorzką opowieść, w której wręcz tonie się od nadmiaru emocji, zwłaszcza smutku. To bolesna, warta przeczytania historia o stracie, wierze, terroryzmie czy rasizmie, w której - ku przerażeniu - ważniejsze od dobra człowieka stają się polityczne gierki władzy. Gorzki smak jej wielkiej radości polecam z całego serca, szczególnie jeśli ma się ochotę na książkę skłaniającą do refleksji o trudnym, skomplikowanym życiu muzułmanów w Ameryce. 

6/10

Gorzki smak jej wielkiej radości
Tehereh Mafi
Wydawnictwo WeNeedYA
Poznań 2022
Stron: 240


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu



Christopher Berry-Dee to brytyjski kryminolog, autor wielu reportaży dotyczących seryjnych morderców oraz psychopatów, niebojący się stanąć oko w oko z potworami i zajrzeć wgłąb ich chorych umysłów. Pod koniec lutego premierę miała kolejna książka z cyklu Rozmowy z psychopatami, w której przytoczone zostają nazwiska masowych morderców oraz zabójców działających w amoku. 

Masowi mordercy i szaleńcy to trzecia książka Berry'ego-Dee, którą przeczytałam. Poprzednie, czyli W otchłani zła (kliknij, żeby przejść do recenzji) oraz Najgorsi na świecie (kliknij, żeby przejść do recenzji), wspominam jako porządne historie poparte dowodami, szczegółowo omawiające przypadki brutalnych zabójstw. Jeśli jesteście więc ciekawi, czy i tym razem się nie zawiodłam, zapraszam do dalszej recenzji. :)

Książka Rozmowy z psychopatami. Masowi mordercy i szaleńcy, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy bezpośrednio masowych morderców. Autor przytacza kilkanaście najbardziej znanych na całym świecie nazwisk osób odpowiedzialnych za np. masakry w szkołach czy w spokojnych dzielnicach. W książce czytelnik przemierza przez historię życia szaleńców, poznaje dowody albo poszlaki mogące wskazywać na późniejsze ataki psychozy, której skutkiem zwykle jest śmierć niewinnych osób. Wchodzi w umysł psychopaty, co nie zawsze jest miłą i przyjemną wędrówką.

Reportaż, mimo brutalnego, trudnego tematu, napisany jest z przymrużeniem oka. Co jakiś czas wtrącane są zabawne fragmenty albo kawały, wszystko po to, by rozluźnić ciężką, przygniatającą wręcz atmosferę śmierci, morderców i ogólnoświatowych tragedii. Z jednej strony zabieg interesujący, ale z drugiej odrobinę przesadzony, ponieważ czasami odnosiłam wrażenie, jakby Berry-Dee na siłę próbował być śmieszny.

Autor w reportażu często porusza również tematykę łatwego dostępu do broni, bez której większość masakr tak naprawdę nie miałaby miejsca. Porównuje różne kraje, ich podejście do masowych morderców czy do rodzaju wymierzanych kar psychopatom, pod koniec racząc czytelnika wiarygodnymi i logicznymi wnioskami.

Rozmowy z psychopatami. Masowi mordercy i szaleńcy to zdecydowanie nie jest łatwa i przyjemna lektura. Książkę czyta się powoli, słowo po słowie, co jakiś czas odkładając ją na bok, zwłaszcza kiedy klimat zaczyna ciążyć. Z tego względu nie polecam jej każdemu i na każdą okazję; osoby lubiące czytać o mordercach, uwielbiające zaglądać w najczarniejsze czeluścia zepsutych umysłów będą zachwycone. 

Christopher Berry-Dee, tak jak W otchłani zła, tutaj także często się powtarzał, a momentami prowadził niezwykle chaotyczną narrację. Przykładowo w jednym rozdziale poruszał temat mordercy, dajmy na to Derricka Birda, kończył w połowie, by niespodziewanie wysnuć konkluzję parę rozdziałów dalej. 

Mimo kilku wad, Masowi mordercy i szaleńcy to niezwykle interesująca, wiarygodna lektura, pobudzająca zmysły i potrafiąca skłonić do myślenia. Człowiek w połowie książki zaczyna zastanawiać się, negować albo zmieniać zdanie o sto osiemdziesiąt stopni dotyczące. Rozmowy z psychopatami to trudna seria, ale zdecydowanie warta polecenia, a już szczególnie osobom niebojącym stawać oko w oko z najstraszniejszymi mordercami, nie czującym strachu przed wyjściem prawdzie naprzeciw. 

6,5/10

Rozmowy z psychopatami. Masowi mordercy i szaleńcy
Christopher Berry-Dee
Wydawnictwo Czarna Owca
Warszawa 2022
Stron: 246


Rozmowy z psychopatami. W otchłani zła ↔ ?


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję




 
Choć marzec trwa już dłuższy czas i tak chciałabym Wam pokazać najciekawsze (według mnie) zapowiedzi na ten miesiąc. W ogóle ostatnio mam wrażenie, że wychodzi zbyt dużo interesujących książek, by dać radę przeczytać je wszystkie. Też tak macie? :P

P.S. Klikając na okładkę, przeniesiecie się na podstronę Wydawnictwa. 


PREMIERA 18.03.2022

Życie Rezkina po dramatycznych wydarzeniach na królewskim turnieju zaczyna przypominać koszmarny sen. Dowodzi statkiem pełnym przerażonych ludzi, dotychczasowi wrogowie uważają go za prawowitego władcę a dotychczasowi przyjaciele za bezdusznego mordercę. Gdzieś tam, na lądzie, czeka na niego obłąkany król-mag, który posunie się do każdego okrucieństwa, byle pokonać konkurenta do tronu. Na razie Rezkin skupia się na pierwszym i podstawowym zadaniu - zapewnieniu bezpieczeństwa ludziom, za których jest odpowiedzialny. Wie jednak, że to dopiero początek wyzwań. Jeśli zawiedzie, pozostałe królestwa rozszarpią Ashai w mgnieniu oka a ludzie, których stara się chronić zostaną wiecznymi tułaczami - bez domów, rodzin i bezpiecznej przystani. 
Tym samym Rezkin złamie Zasadę 1 – chroń i szanuj swoich przyjaciół – i zostanie bodaj największym przegranym spośród wszystkich. Bez kraju, bez celu i bez honoru.



PREMIERA WYDANIA JUBILEUSZOWEGO 25.03.2022

Sto tysięcy ludzi walczących ramię w ramię liczy się o wiele więcej niż sto milionów kulących się ze strachu. 
Dlaczego cierpimy? Przez alagai! Dlaczego Hannu Pash jest konieczna? Przez alagai! Bez alagai cały ten świat byłby niebiańskim rajem, spoczywającym w objęciach Everama... Jaki masz cel w życiu? Chcę zabijać alagai! A jak umrzesz? W szponach alagai! Dal’Sharum nie umierają w łóżkach ze starości! Nie padają ofiarą słabości bądź głodu! Dal’Sharum giną w bitwie, walczą, póki nie zasłużą na raj. 
Śmierć alagai! Chwała Everamowi!


PREMIERA 23.03.2022

Tajemnicze znaki i dziewczyna, która ma dość odwagi, by je odczytać, a także dość współczucia, by na nie odpowiedzieć. Przeznaczeniem Amy, bohaterki tej powieści, są mroczne pełne tajemnic zdarzenia i pomoc tym, którzy dawno porzucili nadzieję. Zostawiając za sobą dawne życie, dziewczyna trafia do miejsc naznaczonych mrokiem i dramatyczną przeszłością. 
Akcja pierwszej części cyklu, „Piętna Katriny”, toczy się w zniszczonej przez huragan Luizjanie. W drugim tomie los zaprowadzi Amy do Czarnobyla. Ponure, pełne tajemnic miejsca z dramatyczną przeszłością przyciągają dziewczynę, która powoli zaczyna akceptować swój dar. Głosy z zaświatów pomagają jej rozwiązać tajemnice sprzed lat, ale z własnymi – bardzo realnymi – demonami musi zmierzyć się sama. 
„Zabierz dzieci, wyjedź z miasta” to również pełna napięcia opowieść o nietuzinkowych ludziach – oprócz głównej bohaterki pojawiają się tu była zakonnica Ewa oraz doświadczeni przez los Igor i jego matka Oksana. Historia, mimo tajemniczej aury i rozgrywających się na pograniczu światów wydarzeń, ma solidną podstawę w faktach.


PREMIERA 09.03.2022

A gdyby okazało się, że jesteś prawdziwą księżniczką? 
Izumi Tanaka zawsze w głębi serca czuła, że odstaje od rówieśników – nie jest łatwo być Japończykiem w małym, zapyziałym miasteczku w północnej Kalifornii. Wychowana przez samotną matkę, z którą zawsze tworzyła zgraną drużynę – one dwie przeciwko światu – pewnego dnia Izzy odkrywa wskazówkę dotyczącą tożsamości jej nieznanego wcześniej ojca… a jest on nikim innym, jak księciem Japonii i następcą tronu. Co oznacza, że wygadana i ironiczna Izzy jest… księżniczką. 
Od tej chwili sprawy nabierają rozpędu i Izzy jedzie do Japonii, aby poznać ojca, którego dotąd nie znała, i odkryć kraj, o którego odwiedzeniu zawsze marzyła. Ale bycie księżniczką to nie tylko suknie balowe i tiary. Lista „atrakcji” temu towarzyszących jest długa: sprytni kuzyni, głodna sensacji prasa, ponury, ale przystojny ochroniarz, który może okazać się bratnią duszą, oraz tysiące lat tradycji i zwyczajów, których trzeba się nauczyć praktycznie z dnia na dzień. 
Izzy wkrótce zostaje uwięziona między dwoma światami i dwiema wersjami siebie – w domu nigdy nie była wystarczająco „amerykańska”, a w Japonii musi udowodnić, że jest wystarczająco „japońska”. Czy ciężar korony będzie dla Izumi nie do zniesienia, czy też na koniec bajki wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie?



PREMIERA 23.03.2022

Powieść, w której największe marzenie każdego czytelnika, czyli przeniesienie się do świata ulubionej książki – urzeczywistnia się. Jednak to, co miało być niesamowitą przygodą dwóch bohaterek, wkrótce się zmienia w przerażający, złowrogi koszmar. 
Adelle i Connie od zawsze łączyło zamiłowanie do gotyckiej powieści pod tytułem Moira. Kiedy tajemniczy nieznajomy kusi je możliwością wejścia do uniwersum księgi, co prawda nie bardzo w to wierzą… ale niespodziewanie odnajdują się w świecie powieści, pośród realnych postaci, którymi od lat się fascynowały. 
Tyle że tam wszystko przedstawia się zupełnie inaczej: hucznym balom i ckliwym romansom towarzyszy niewypowiedziana groza. Dziewczyny uświadamiają sobie, że coś niezmiernie mrocznego czai się za ich wyprawą  do świata fikcji. Aby wydostać się z tego koszmaru i ocalić życie, będą musiały napisać swoją historię na nowo.


PREMIERA 09.03.2022

Nowa książka autora bestsellerowej serii Akademia Dobra i Zła! Pełne grozy baśnie, które znamy wszyscy, opowiedziane na nowo! Nieoczekiwanie przewrotne i śmiałe! Dwanaście niebezpiecznych historii o tajemnicach, magii  i zbuntowanych sercach. Ale też o rasizmie i wykluczeniu, o seksizmie i o pięknie,  które może być… piętnem! 
Kopciuszek. Królewna Śnieżka. Jaś i Małgosia. Wydaje ci się, że znasz te baśnie? Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz! Soman Chainani, autor bestsellerowego cyklu Akademia Dobra i Zła, postanowił napisać je całkiem na nowo. Niektóre to tylko kwestia zmiany perspektywy. Inne to całkowicie nowe opowieści na znanych motywach, za każdym razem okrutnie przewrotne. 
Dwanaście baśni to dwanaście niebezpiecznych, drapieżnych opowieści o magii, tajemnicach i bohaterach, którzy nie obawiają się buntować przeciwko światu. Komu się powiedzie, a kto poniesie klęskę? Kto ulegnie konwenansom baśni, a kto uwolni się od nich raz na zawsze? Czy księżniczka musi czekać na swojego księcia? Czy piękna ma prawo walczyć jak bestia? Czy zagubioną drogę do szczęścia da się odnaleźć ponownie? Oto przed tobą stare baśnie napisane w nowej erze! 
Baśnie, które poruszą cię do głębi. Baśnie, które przypomną, że nie są i nigdy nie były tylko historyjkami dla dzieci. Baśnie, które odzwierciedlają nasze czasy, łączą stare i nowe. Czy odważysz się je przeczytać? Opowiedziane przez prawdziwego mistrza słowa klasyczne historie, które poruszą cię do głębi i przypomną, że nie są i nigdy nie były wyłącznie opowiastkami dla dzieci.


PREMIERA 09.03.2022

Autorka bestsellerowego „Niewidzialnego życia Addie LaRue” przedstawia niesamowitą opowieść o uniwersum, w którym ludzkie dusze spoczywają jak książki na półkach pewnej sekretnej biblioteki. 
W tym świecie zmarłych nazywa się Historiami, a rozległe królestwo, w którym przebywają — Archiwum. Każdy ma do opowiedzenia własną historię i tylko Bibliotekarze mogą oglądać ją na obrazach pamięci. 
Dziadek Mackenzie Bishop po raz pierwszy zabrał ją do Archiwum, kiedy miała dwanaście lat. Teraz mężczyzna już nie żyje, lecz Mackenzie – idąc w jego ślady – wyrosła na bezwzględną Strażniczkę, której zadanie polega na powstrzymywaniu często bestialskich Historii przed przebudzeniem się i wydostaniem do świata zwykłych ludzi. Ze względu na swoją pracę dziewczyna okłamuje ludzi, których kocha, i czuje strach przed tym, czym się staje: narzędziem mającym zapewnić światu przetrwanie. 
Bycie Strażniczką jest niebezpieczne – to ciągłe przypomnienie sobie o tym, co Mackenzie straciła. Zaczyna się zastanawiać nad granicą między życiem, śmiercią a snem. W Archiwum zmarłych nigdy nie wolno niepokoić, jednak ktoś celowo zmienia Historie, wymazując istotne dla nich rozdziały. Jeśli Mac nie zdoła poskładać tego, co zostało naruszone, Archiwum może popaść w zapomnienie, a wtedy zawali się również jej świat. Po raz kolejny. 
Dwie powieści z serii „The Archived” po raz pierwszy ukazują się w jednym tomie. Wejdź do niezwykłego świata Strażników i przekonaj się, że pamięć bywa potężna… i zwodnicza.


A Wy na jakie książki marca czekacie najbardziej? :)


Szepcząca czaszka to drugi tom serii Lockwood & Sp. stworzonej przez Jonathana Strouda. Parę dni temu pisałam o pierwszej części, czyli o Krzyczących schodach (kliknij, żeby przejść do opinii), gdzie obiecywałam, że z recenzją kontynuacji pojawię się bardzo szybko. I oto jestem. :)

Książka fabularnie zabiera czytelników w dalszą podróż po mrocznym, paranormalnym Londynie, Lockwoodowi, Lucy i George'owi przynosząc chwałę i kolejne trudne zlecenia. Tym razem trójka głównych bohaterów mierzy się z wyjątkowo strasznym (i lekko obrzydliwym) zadaniem, ponieważ muszą pomóc przy ekshumacji zwłok tajemniczego doktora. Sęk w tym, że nie wszystko idzie po dobrej myśli, bo przez przypadek zostaje uwolniony rozwścieczony duch, a potem niespodziewanie znika z grobu wyjątkowo groźny przedmiot.

Agenci, ruszając śladem złodziei, nie spodziewają się, w jakim kierunku poprowadzi ich ta potworna sprawa. I w jakim niebezpieczeństwie się znajdą! W międzyczasie Lucy odkrywa nową umiejętność, kiedy bezproblemowo zaczyna prowadzić konwersację z duchem trzeciego stopnia: czaszką zamkniętą w słoiku. 

Czy młodym bohaterom uda się rozwikłać kolejną sprawę? Czy ujdą z życiem, gdy wejdą w sam środek czarno-magicznego bełkotu, dzięki któremu będą w stanie ujrzeć "tamtą stronę"? Aż wreszcie: co Lockwood skrywa za ciągle zamkniętymi drzwiami na piętrze?

Szepcząca czaszka Jonathana Strouda ani trochę nie zawodzi, pozwalając czytelnikowi wsiąknąć w nieprzewidywalną oraz ekstremalnie wciągającą fabułę. Autor przykłada dużą wagę do klimatu powieści, fachowo lawirując między ciężką, niemal duszną atmosferą a lekkimi, humorystycznymi fragmentami. 

Drugi tom porusza bardzo oryginalne wątki, które raczej ciężko spotkać w tego typu literaturze - zwykle, kiedy główna fabuła kręci się wokół walki z duchami i odsyłania ich z powrotem w zaświaty, bohaterowie magicznie nie otrzymują daru prowadzenia z nimi konwersacji. W Szepczącej czaszce (jak i w ogóle w całej serii) zachwyca również fakt, że wyłącznie dzieciaki są w stanie wyczuć bądź zobaczyć duchy; to młodzi dbają o bezpieczeństwo społeczeństwa, a więc i o samych dorosłych. 

Urzekło mnie wyjątkowo realistyczne przedstawienie relacji między bohaterami (zwłaszcza główną trójką), co wcale nie jest łatwym zadaniem. Dzieci rządzą się własnymi prawami, a ich logika często bywa... pokrętna, dlatego autorowi należą się brawa za tę mistrzowską kreację. A przynajmniej w większości, ponieważ nie do końca wiarygodny wydawał się brak kontroli dorosłych. Tutaj pozostawiono niepełnoletnich samopas, co wydaje się lekko naciągane, ponieważ w prawdziwym świecie rzadko ma miejsce. 

Zakończenie Szepczącej czaszki to istna jazda bez trzymanki. Fabuła niespodziewanie dostaje ogromnego kopniaka i zaczyna zasuwać na łeb na szyję, przez co emocje sięgają zenitu. 

Kończąc, podkreślę, że drugi tom serii przygód o paranormalnej agencji detektywistycznej Lockwood & Spółka to wyjątkowa propozycja dla młodszych i starszych czytelników, obok której nie wolno przejść obojętnie. Historia zachwyca, wywołuje tony emocji, bawi, a przede wszystkim totalnie wciąga w wir tajemniczych, niebezpiecznych przygód. Szepcząca czaszka to zdecydowanie książka warta polecenia, dlatego nie zwlekajcie i szybko nadrabiajcie, bo już niebawem szykuje się premiera trzeciego tomu! 

7,5/10

Szepcząca czaszka
Jonathan Stroud
Wydawnictwo Poradnia K
Warszawa 2022
Stron: 500


Krzyczące schody ↔ tom 3

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu


 

Osoby, które mnie znają, wiedzą, że ja i romanse to dwie zupełnie różne strony medalu. Rzadko kiedy je czytam, bo w większości są nieprawdziwe, mocno naciągane i okrutnie przewidywalne. Istnieją jednak wyjątki potwierdzające regułę. Znalazłam autorkę literatury romantycznej, po której książki sięgam bez wahania i najczęściej robię to w bliskiej dacie od premiery. Taką autorką jest Samantha Young, którą uwielbiam za lekki styl, niebanalne historie, realistycznych bohaterów i brak irracjonalizmu. 

Parę dni temu premierę miała najnowsza książka Samanthy Young pt. Jutro będziesz mój, otwierająca cykl o rodzinie Adairów. Fabularnie czytelnicy zostają przeniesieni do szkockiego miasteczka Ardnoch, do jakiego po zrezygnowaniu z pracy w bostońskiej policji przyjeżdża główna bohaterka, Robyn Penhaligon. Kobieta odwiedza swojego ojca, szefa ochrony celebryty Lachlana Adaira, z którym przed laty straciła kontakt. Pragnie go odbudować, ale nie wie, że dodatkowo wplącze się w wyjątkowo niebezpieczną przygodę.

Jaką?

Ano taką, że jej ojciec staje się nagle celem ataku stalkera Lachlana, przez co z ranami kłutymi od noża trafia do szpitala. Robyn jako była policjantka nie może wyjechać ze Szkocji bez uprzedniego ustalenia tożsamości napastnika. Zostaje w Adnoch, bada sprawę, poznaje nowych znajomych i sekrety miasteczka, ale przede wszystkim ze wszelkich sił probuje unikać tego napuszonego celebryty Adaira, który przed laty zabrał jej ojca. 

Jutro będziesz mój Samanthy Young to fascynująca historia, w której romantyczne wątki przeplatają się z tymi rodem z kryminałów. Czytelnik śledzi losy bohaterów z wielkim zaangażowaniem, totalnie się wciągając, a wszystkie dostarczane mu emocje, przeżywa podwójnie. Nie będę ukrywać, że ta pełna namiętności opowieść totalnie mnie urzekła; przeczytałam książkę w jedną noc. 

Autorka po raz kolejny nie zawodzi, zwłaszcza kiedy w grę wchodzi kreacja bohaterów. Robyn, Lachlan, Mac oraz całą resztę drugo- czy trzecioplanowych postaci stworzono niezwykle realistycznie, zaopatrzywszy je w indywidualne cechy charakteru oraz w spory kawałek przeszłości, której odkrywanie jest nie lada gratką. To, co najbardziej urzeka mnie w stylu Samanthy Young, jest sposób, w jaki przedstawia historię: to bohaterowie powoli dojrzewają do tego, by ją opowiedzieć, by zdradzić rąbek tajemnicy. W Jutro będziesz mój czytelnicy nie dostają niczego na tacy. Muszą się wciągnąć, muszą zrozumieć poszczególne zachowania czy sytuację, by móc wysnuć ostateczny wniosek. I to jest cudowne.

Nie będę ukrywać, że pojawiło się kilka utartych schematów (główna bohaterka po traumatycznym wydarzeniu rzuca swoje aktualne życie i wyjeżdża w siną dal, gdzie poznaje przystojnego, seksownego mężczyznę, z którym znajomość rozpoczyna od darcia kotów), a przewidywalne zakończenie pozostawiło wiele do życzenia. Niemniej, pozytywnie zaskoczył mnie kryminalny wątek - obserwowanie, jak się rozwija, było czystą przyjemnością.

Jutro będziesz mój Samanthy Young jest książką zdecydowanie wartą polecenia, zwłaszcza dla kobiet pragnących poleniuchować z lekką, namiętną i interesującą lekturą. Historia totalnie wciąga, a jej bohaterów wręcz nie da się nie lubić. Autorka po raz kolejny zaprasza czytelnika na rollercoaster emocji, a ja mogę zagwarantować, że robi to z gustem, dobrym smakiem, wyrafinowaniem i mocną dozą pikanterii. :)

7/10

Jutro będziesz mój
Samantha Young
Wydawnictwo Słowne
Warszawa 2022
Stron: 455


→ Nigdy nie będę twoja

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu


 

Kiedy w grę wchodzą byty nadprzyrodzone, lepiej postawić na sprawdzonych ludzi, aniżeli bawić się samodzielnie w odprawianie ich na "tamten" świat. Z pomocą na szczęście przychodzą agenci na co dzień (albo raczej co noc, będąc dokładnym) parający się walką z duchami, szukaniem Źródeł czy wykopywaniem kości z grobów. Jedną z takich agencji jest paranormalna agencja detektywistyczna Lockwood i Spółka, prowadzona przez założyciela, kilkunastoletniego Anthony'ego Lockwooda oraz jego dwóch współpracowników, George'a oraz Lucy, z której to perspektywy czytelnik totalnie angażuje się w historię. 

Krzyczące schody Jonathana Strouda są pierwszym tomem serii przedstawiającej perypetie nastoletnich detektywów wspomnianej wcześniej agencji Lockwood & Sp. Lucy posiada wyjątkowo czuły Słuch oraz Dotyk, czyli dwie zdolności pozwalające na wyczuwanie obecności istot pozaziemskich. Wskutek podjęcia złej decyzji oraz mającej miejsce tragedii w rodzinnym miasteczku, Lucy wyprowadza się do Londynu. Pojawia się na rozmowie kwalifikacyjnej u Lockwooda, który wyczuwając ogromny talent dziewczyny, daje jej posadę asystentki.

Lucy wraz z George'em i Lockwoodem podejmują się zadania wypędzenia ducha z posiadłości pani Hope. Nie mają jednak pojęcia, że sytuacja przybierze aż tak niebezpieczny obrót, a teoretycznie spokojny duch pierwszego stopnia zamieni się w żądnego krwi i śmierci upiora stopnia drugiego. Cała sytuacja okaże się początkiem lawiny koszmarnych wiadomości, skutkiem czego na szali zostanie postawione być albo nie być agencji.

Czy dzieciakom uda się nie dopuścić do zamknięcia firmy Lockwood & Spółka? Czym są tytułowe Krzyczące Schody? Co z wyjątkowo trudnym duchem do odesłania oraz tajemnicą brutalnego morderstwa sprzed lat? 

Krzyczące schody Jonathana Strouda to niezwykle wciągająca, pełna przygód opowieść z naprawdę wieloma zwrotami akcji, dzięki którym ogromnie ciężko jest oderwać się od czytania. Autor prowadzi narrację w sposób przystępny dla każdego, nie komplikując oraz używając prostego języka przyjaznego młodszym czytelnikom. 

Największym plusem całej książki jest naturalnie interesująca fabuła poruszająca wiele wątków. Czytelnik ma do czynienia nie tylko z łapaniem istot pozaziemskich i szukaniem potencjalnych Źródeł - kości umarlaków, miejsc bądź przedmiotów, w które za życia przelano dużo emocji i z których wyłania się duch - ale również śledzi losy całej agencji, przeżywa traumy bohaterów oraz szuka winnego zbrodni sprzed lat. Aha, odwiedza nawet wyjątkowo nawiedzony i uporny dwór, o jakim sama myśl wywołuje gęsią skórkę. :)

W Krzyczących schodach najistotniejszy okazuje się mroczny, deszczowy klimat, który pozwala całkowicie wczuć się w historię o mglistym Londynie, nawiedzeniach czy nocnych wędrówkach po cmentarzach. Osobiście bardzo podobała mi się również kreacja bohaterów oraz pomysł, żeby dzieci poniekąd mierzyły się z problemami typowymi dla dorosłych - ich nietuzinkowe, młodzieńcze spojrzenie na daną sytuacją potrafiły pokrzepić.

Pierwszy tom serii o paranormalnej agencji detektywistycznej Lockwood & Sp. to książka zdecydowanie warta poznania. W Krzyczących schodach przewija się mnóstwo ciekawych wątków (niektóre są niezwykle oryginalne i zdecydowanie potrafią wywołać dreszczyk emocji), bohaterów nie da się nie lubić dzięki ich odwadze i brawurze, a dynamiczna, dobrze przemyślana fabuła jedynie pogłębia zainteresowanie czytelników. Ja polecam i biegnę czytać drugi tom. :)

7,5/10

Krzyczące schody
Jonathan Stroud
Wydawnictwo Poradnia K
Warszawa 2021
Stron: 360


→ Szepcząca czaszka


Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu