Czwarty miesiąc roku 2021 za nami - ale ten czas leci! Co się u mnie działo w kwietniu? Szczerze mówiąc, niewiele, ale może to i dobrze? Pochłonęły mnie nieco obowiązki związane z codziennością, co przełożyło się na końcowy efekt czytania. Jak tak dalej pójdzie, w życiu nie dam rady przeczytać założonych 100 książek w rok. :)
Jak kwiecień wyglądał w liczbach? Przeczytałam 6 książek (o jedną więcej niż w marcu, wow), które łącznie dały 2146 stron, czyli o 252 stron więcej.
Co czytałam?
Szczerze, to wszystkiego po trochu. :)
⟶ Miesiąc zaczęłam od mocnego fantasy, a dokładnie od alternatywnej historii Ameryki, czyli debiutu Tomasza Kaczmarka Przedsionek piekła (recenzja tutaj);
⟶ następne były Rozmowy z psychopatami. W otchłani zła Christophera Berry'ego-Dee, czyli literatura faktu (recenzja tutaj);
⟶ w okolicach połowy kwietnia sięgnęłam po młodzieżową fantasy o szkole magii: Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza autorstwa Noami Novik (recenzja tutaj);
⟶ potem znalazłam chwilę, by poznać debiut Katarzyny Obodzińskiej Esy floresy (recenzja tutaj);
⟶ przeniosłam się w czasie do początków XX wieku w Ameryce za sprawą Jessa Waltera i jego Straconych milionów (recenzja tutaj)
aż wreszcie
⟶ wróciłam do Tynczyna i typowo wiejskiego stylu życia dzięki kontynuacji serii Kasi Bulicz-Kasprzak Gościniec (recenzja tutaj).
Oprócz tego w kwietniu na Pomistrzowsku pojawił się post z rozdaniem kompletu Sagi Wiejskiej Kasi Bulicz-Kasprzak. Wasza aktywność przerosła moje najśmielsze oczekiwania, za co serdeczne dzięki. Niebawem pojawią się kolejne konkursy książkowe, więc śledźcie bloga, facebooka i instagrama.
Jeśli chcecie zobaczyć zwycięzcę, kliknijcie w banner poniżej:
Klik, klik |
A poza tym cisza. W kwietniu królowały recenzje, ale w maju zamierzam wprowadzić więcej postów okołoksiążkowych. Z pewnością pojawi się kolejna odsłona Autorskich 10 minut (na dniach zacznę zbierać pytania), a także najprawdopodobniej zapomniana już przez Was następna część serii dyskusyjnej Trochę o... I chyba post z zapowiedziami, jeśli zdążę go napisać w weekend. :P
Gratuluję w wyniku czytelniczego. Rozmowy z psychopatami chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że wrzucając post z podsumowaniem miesiąca wszystko co przeczytałaś ma już recenzję. U mnie nigdy tak to nie działa.
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję udanego miesiąca czytelniczego. Staram się czytać wszystko. Jak to kiedyś ktoś wieki temu na czasie mi napisał (ale nie czatuję od lat;-) . Teraz książki biblioteczne i podręczniki licealne do historii. Na Lubimy Czytać mam od początku 100 przeczytanych. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPS. I pozdrawiam po sześciu godzinach spędzonych w Krakowie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw. U mnie 7. W tym: powieści związane z historią, literatura podróżnicza, nietypowy poradnik oraz trochę literatury faktu. Udanego kolejnego książkowego miesiąca!
OdpowiedzUsuńNo i fajnie 😊 Ważne że coś się dzieje, że znajdujesz trtrochę zasu na czytanie 😉
OdpowiedzUsuńNiezły przekrój gatunkowy. Uwielbiam takie zaczytane miesiące.
OdpowiedzUsuńKwiecień minął mi bardzo szybko. Co do przeczytanych przez Ciebie książek to żadnej nie znam, ale pewnie skuszę się na któryś tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńPięknie zaczytany miesiąc za Tobą :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam pojęcia, kiedy minął ten kwiecień - był i nie ma, ale nie mogę dojść, jak to się stało :)
Fajny zaczytany miesiąc :) U mnie też był bogaty :)
OdpowiedzUsuńU mnie w kwietniu królowała fantastyka, choć znalazło się miejsce na jedną świetną książkę
OdpowiedzUsuńz kategorii literatury faktu i jedną nietuzinkową powieść. Przeczytałam około 10 książek z czego cztery mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Z książek, które przeczytałaś planuję sięgnąć po dwie.
Książki jak narkotyk
Gratuluje udanego wyniku :)
OdpowiedzUsuńDobre podsumowanie :) mnie się udało przeczytać ciut więcej niż zamierzałam, ale to dlatego, że zmogło mnie mega przeziębienie i przez kilka dni byłam unieruchomiona. Udało mi się też ułożyć dwa puzzlowe obrazki. Oby maj też był ciekawy i satysfakcjonujący, czego Wszystkim i sobie życzę!
OdpowiedzUsuńU mnie kwiecień słabiutko, bo aby 4 książki przeczytane, ale może w maju będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńNic z tych pozycji nie czytałam, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńCześć wszystkim, jestem tak podekscytowana, że mój mąż wrócił po tym, jak zostawił mnie dla innej kobiety. Mój mąż miał romans ze współpracownikiem i tak bardzo kocham mojego męża, ale on zdradzał mnie ze swoim współpracownikiem i tą dziewczyną, myślę, że używa czarów lub czarnej magii na moim mężu, aby mnie nienawidził i to był tak krytyczny i nie na miejscu - cały dzień i noc płaczę, aby Bóg zesłał mi pomocnika, abym przyprowadził z powrotem mojego męża! Byłem naprawdę zdenerwowany i potrzebowałem pomocy, więc szukałem pomocy w Internecie i trafiłem na stronę internetową, która sugerowała, że dr Bogaty może pomóc szybko odzyskać byłego chłopaka. Więc czułem, że powinienem spróbować. Skontaktowałem się z nim i powiedział mi, co mam robić, a ja to zrobiłem, a potem rzucił dla mnie zaklęcie miłosne. 22 godziny później mój mąż naprawdę zadzwonił do mnie i powiedział, że tak bardzo za mną tęskni. O mój Boże! Byłem taki szczęśliwy, a dziś znów jestem szczęśliwy z moim mężczyzną i radośnie żyjemy razem i dziękuję potężnemu czarodziejowi, dr. Bogu, jest tak potężny i postanowiłem podzielić się tutaj swoją historią. jeśli jesteś tutaj, a Twój Kochanek Cię odrzuca lub Twój mąż przeniósł się do innej kobiety, nie płacz już, skontaktuj się z doktorem Wealthy, aby uzyskać pomoc ... Oto jego e-mail, wealthylovespell@gmail.com
OdpowiedzUsuńWykonuje również następujące zaklęcie
Zaklęcie ciąży
Czar miłości
Zaklęcie powiększające penisa
opryszczka
Zwycięskie zaklęcie
Jego WhatsApp +2348105150446
Blog: wealthylovespell.blogspot.com
Świetny wynik i ciekawe tytuły :)
OdpowiedzUsuńJa również chciałabym w tym roku (wreszcie) dobić do 100 książek. W kwietniu przeczytałam ich 7, ale do 100 jeszcze daleko, a tu zaraz półrocze.
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego miesiąca!
OdpowiedzUsuń"Rozmowy z psychopatami" też czytałam, choć trochę denerwuje mnie styl w jakim autor pisze swoje książki. Zachwytów nad samym sobą nie ma końca :D
OdpowiedzUsuńa "Przedsionek piekła" brzmi ciekawie ;)