Recenzja [43] - "Nauka jest zabawą"


Kto chce zostać kompletnie wciągnięty w szereg zaskakujących wydarzeń okraszonych mnóstwem nierozwiązanych zagadek oraz mrocznych tajemnic? Myślę, że większość, dlatego przychodzę z propozycją nie do odrzucenia. Pierwsza część trylogii Maureen Johnson Nieodgadniony to typowy must read i to nie tylko dla młodzieży!

Akademia Ellinghama jest szkołą elitarną dla jednostek wybitnych, powstałą we wczesnych latach XX w., będącą ziszczeniem marzeń założyciela, czyli Albera Ellinghama - człowieka bogatego, błyskotliwego, wirtuoza łamigłówek traktującego naukę jako zabawę. Postanowił on zebrać najbardziej inteligentną grupę dzieciaków i całkowicie za darmo dać im rozwijać najróżniejsze pasje. Los zwykle płata figle, przynosząc nieszczęście w najradośniejszym okresie życia, dlatego tuż po otwarciu szkoły, w 1936 roku, dochodzi do porwania żony i córeczki Ellinghama. W grę wchodzą żądania okupów, przedziwne zdarzenia, a przede wszystkim zagadkowy list od porywacza, od tytułowego Nieodgadnionego.

Jakby tego było mało, nagle ginie dziewczynka, uczennica Dolores Epstein, która najprawdopodobniej znalazła się w złym miejscu o złej porze.

Wiele lat później szkoła nadal funkcjonuje. Zgodnie z pierwotnym założeniem zbiera ambitne dzieci, które według nikomu nieznanych, określonych kryteriów idealnie wpasowują się w Akademię Ellinghama. Tak też do szkoły trafia Stevie Bell - pasjonatka wszelkich możliwych kryminałów, niewyjaśnionych zbrodni czy podcastów o seryjnych mordercach, nasza główna bohaterka. Stevie zostaje zakwaterowana w domu Minerwy wraz z nowymi przyjaciółmi i znajomymi, których charakter i zachowanie można określić dwoma słowami: istna feeria. Mamy pisarza bez natchnienia, konstruktorkę maszyn, geeka komputerowego, przyszłą gwiazdę Hollywood oraz artystkę rodem z komuny. Jak w takim burzliwym gronie Stevie poradzi sobie z rozwiązaniem sprawy zaginionej Alice Ellingham, córki Alberta? Sprawy, dla której postanowiła zapisać się do Akademii?

A kiedy niespodziewanie dochodzi do kolejnej zbrodni, już nie wiadomo, komu ufać. Wszystko wskazuje na samobójstwo, dlaczego więc Stevie zaczyna drążyć i zadawać niewygodne pytania? Niby parę szczegółów nie pasuje, ale czy są dobrym powodem rozgrzebywania przeszłości? Co z Nieodgadnionym, który... znów się pojawia?

Stwierdzenie, że książka wciąga to ogromne niedopowiedzenie. Nieodgadniony pochłania; zjada i połyka w całości, nie pozostawiając nawet kosteczki! Splot wydarzeń, w jakie zostaje wrzucony czytelnik, jest tak zawiły, że nie da rady się z niego wyplątać, dopóty nie skończy się czytać. Książkę pochłoniecie na raz, to mogę obiecać. Bez wytchnienia, bez przerwy na ludzkie potrzeby fizjologiczne będziecie zagłębiać się w kolejne wątki, a nowe dowody i poszlaki jedynie dołożą oliwy do ognia. 

Fabuła została dopięta na ostatni guzik. Każdy bohater gra określoną rolę, a drugie dna są poukrywane dosłownie wszędzie: między ścianami, w tunelach, tajemnych przejściach. 

Wiecie, co jest najlepsze? To, że próbuje się rozwikłać nie jedną czy dwie zagadki, a kilka, i że te zagadki są ze sobą jakoś połączone i mimo że czytelnik stara dowiedzieć się na własną rękę, nic z tego nie wychodzi! Ja osobiście na nic konkretnego nie wpadłam... Plączemy się w zeznaniach, gubimy wśród mnogości podejrzanych, przekopujemy przez tony dowodów, a w łamigłówce staramy się odnaleźć ukryty szyfr. 

Nieodgadnionego polecam z całego serca, bo to lektura idealna na każdą pogodę, humor i dzień! Podczas czytania zatopicie się w detektywistyczno-kryminalnej przygodzie pełnej zwrotów akcji i nietuzinkowych zdarzeń splecionych nierozerwalnym węzłem tajemniczości. Radzę mieć w podorędziu drugą część, bo to, co zafundowała autorka w finale, to majstersztyk.

9,5/10

Nieodgadniony
Maureen Johnson
Wydawnictwo Poradnia K
Warszawa 2018
Stron: 448

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu


58 komentarzy:

  1. Super, że ta książka wypada tak dobrze :D Być może się nią zainteresuję w najbliższym czasie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam! Emocje i dobra zabawa murowane! :)

      Usuń
  2. Ej, a ja sądziłam, że to taka typowa młodzieżówka, bardziej romans niż coś innego. Chyba jednak muszę się nią zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie dobrze, że dodałam recenzję "Nieodgadnionego" - mogłam rozwiać te mylne przypuszczenia. :)

      Usuń
  3. No po takiej recenzji, bardzo, bardzo chcę przeczytać. To jedna z tych książek, przez które zarywa się noce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie to bardzo, bardzo raduje! Oj, to prawda, można zarwać noc, a jak się ma obok kolejne dwie części, to nawet parę nocy. :)

      Usuń
  4. Jedna z fajniejszych serii jakie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część na pewno. Nie wiem jeszcze, jak kolejne. :)

      Usuń
    2. Cała trylogia trzyma poziom :)

      Usuń
    3. Niedługo się przekonam, co mnie niezmiernie cieszy. :)

      Usuń
  5. Zaciekawiła mnie ta książka, ale na ten moment nie znajdę ba nią czasu. Może kiedyś 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, wiadomo. Ale naprawdę radzę kiedyś zajrzeć, bo serio warto. :)

      Usuń
  6. Wysoka nota ! Po takiej recenzji książka wędruje na listę "Muszę przeczytać" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa recenzja. Zapisuję tytuł, bo mnie zaintrygowałaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Te drugie dna chyba najbardziej mnie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie się nie zawiedziesz, bo tych drugich den (tak to się odmienia? :O) jest całkiem sporo. :)

      Usuń
  9. Mam w planach poznanie tej serii. Brzmi naprawdę ciekawie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię książki z drugim dnem, ale choć tej widziałam już naprawdę wiele recenzji to i tak nie czuję się przekonana. Nie mój typ literatury.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, naprawdę, bo książka jest aż zanadto wciągająca. :)

      Usuń
  11. Chętnie przeczytam! Ostatnio szukam takich książek dla nastolatków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w "Nieodgadnionym" znajdziesz wszystko, czego tylko można chcieć od książek dla młodzieży, gwarantuję. :)

      Usuń
  12. Ciekawa książka. Ja swego czasu bardzo lubiłam wszelkie książki z wątkiem elitarnych szkół, szkół z internatem itp. Nie pytaj mnie dlaczego i skąd mi się to wzięło, bo nie mam bladego pojęcia. ;) W sumie nadal lubię... Wodzisz mnie na pokuszenie tą książką. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo te wątki są niezwykle ciekawe. Też je bardzo lubię i często sięgam po książki z nimi. :) Wodzę na pokuszenie - haha, to zabrzmiało, jakbym była jakimś diabłem. :P

      Usuń
  13. Kolejna recenzowana przez Ciebie książka, która może mi się spodobać. Dzięki śliczne za polecenie tego tytułu, bo nabrałam na niego wielkiej ochoty. :) Co do Maureen Johnson, czytałam kiedyś zbiór świątecznych opowiadań "W śnieżną noc", w którego skład weszła m.in. historia spod pióra tejże autorki - "Podróż wigilijna" (swoją drogą, jej propozycja była właśnie najlepsza w owym zestawie, acz całokształt też był dla mnie generalnie sympatycznym doświadczeniem).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie "może", ale na bank się spodoba, bo jest rewelacyjna. Już nie wiem, jak inaczej mam ją zachwalać, serio. :) Rzadko sięgam po zbiory opowiadań i w sumie nie wiem dlaczego. Jakoś nie wpadają w moje rączki, chyba dlatego. :)

      Usuń
    2. Sama też zdecydowanie częściej czytam powieści niż zbiory opowiadań, ale "W śnieżną noc" wypożyczyłam sobie kiedyś z biblioteki właśnie przed świętami, by poczytać coś w odpowiednim klimacie. :)

      Usuń
    3. To może pójdę za Twoim przykładem i też przeczytam ją na święta lub zaraz przed? Bo, co jak co, ale świąteczne książki najlepiej czyta się, kiedy wokół roztacza się świąteczny klimat. Inaczej to nie to samo. :)

      Usuń
    4. Też tak sądzę - w same święta lub po prostu w okresie okołoświątecznym chyba będzie najlepiej. :)

      Usuń
    5. No, i umówione. :P

      Usuń
  14. Myślę, że to lektura w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Recenzja i ocena zachęca do jej przeczytania :D Zapisuje tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna książka na wakacje :) Muszę się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To radzę od razu dokupić drugą i trzecią część. :)

      Usuń
  17. Zdarza mi się sięgać po młodzieżówki i być może sięgnę również po tą książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Spróbuję Cię przekonać recenzjami kolejnych części. :PPP

      Usuń
  19. Myślę że dobrze bym się przy niej bawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super fotka! I zachęcająca recenzja. Może się skuszę w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam! :D Tak czułam, że Ci się spodoba! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już lecą do mnie druga i trzecia część. Nie mogłam się powstrzymać! :)

      Usuń
  22. O! Nie słyszałam wcześniej o tej książce a to zdecydowanie coś co może mi się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  23. No i dupa. Muszę ją mieć. Czuję się totalnie zachęcona :)
    Świetna recenzja, a to bardzo źle (dla mnie)! Masz niewątpliwie dar przekonywania, a moje siły przerobowe niestety są na wyczerpaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekaj, właśnie skończyłam czytać drugi tom i niebawem wjedzie trzeci - coś czuję, że wjedzie z kopyta, sądząc po zakończeniu. :) Naprawdę polecam, bo dawno nie bawiłam się równie świetnie podczas czytania. Historia mnie wciągnęła. Bardzo, bardzo, bardzo wciągnęła. :)

      Usuń
  24. To moja ukochana seria, właśnie zabieram się za 3 tom i mam nadzieję, że utrzyma owe wysokie C ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja też mam takie nadzieję, ale chyba nie da rady nic sknocić. Autorka świetnie operuje piórem!

      Usuń