Podsumowanie września 2020

Tak, jak zwykle w podsumowaniach, dzisiaj też zdjęcie ze szczurkiem. Jeśli przyjrzycie się bliżej, to na ramieniu widać kawałek ogonka Dorci. :P

Wrzesień był miesiącem obfitującym w wydarzenia (niekoniecznie te dobre), dlatego cieszę się, że wreszcie nadszedł październik. Mimo że za oknem zimniej, szybciej też robi się ciemniej, to pojawiły się piękne, jesienne kolory, które osobiście uwielbiam. Potrafią zainspirować. :)

W przeciągu trzydziestu dni udało mi się przeczytać 7 książek, co w sumie dało 3213 stron. We wrześniu więc przeczytałam o 197 kartek więcej niż w sierpniu. Poza tym wykonałam szybkie przeliczenie i okazało się, że dziennie czytałam 107 stron, co w zestawieniu brzmi jak zadziwiająco niemożebna liczba. 


Co czytałam?


1) Kontynuację przygód Oskara Blajera, brutalny thriller igrający z emocjami, czyli Obsesję Adriana Bednarka - recenzja.
2) Po raz pierwszy zetknęłam się z piórem Pauliny Hendel, które tak mi się spodobało, że od razu pochłonęłam dwie pierwsze części Zaginionej Księgi - Strażnika (recenzja) oraz Tropiciela (recenzja pojawi się na dniach)
3) Klimatyczne horrory Marcina Mortki - Miasteczko Nonstead (recenzja) oraz Hellware (recenzja)
4) Niesamowitą antologię opowiadań Jest krew wprost od znanego wszystkim Stephena Kinga - recenzja
oraz
5) Część pierwszą Domu Ziemi i Krwi Sarah J. Maas (recenzja) - książka jest moim faworytem września.

Ponadto na Pomistrzowsku pojawiły się dwie zapowiedzi, a także kolejna odsłona cyklu Wydawnictwa na Czynniki Pierwsze, gdzie główne skrzypce grało Wydawnictwo Lucky (kliknij, żeby przejść do posta). 

Niestety, we wrześniu nie znalazłam czasu na napisanie dla Was kolejnego partu dyskusyjnego, ale mogę obiecać, że szykuję coś super, co potraktujcie jako swego rodzaju rekompensatę. :)

Dzięki, że wchodzicie, czytacie i komentujecie!


P.S. Dla ciekawskich! Napis na koszulce: Prąd rządzi światem, bo wszędzie ma kontakty. :)

44 komentarze:

  1. Gratuluję wyniku czytelniczego. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również gratuluję. Piękny wynik !

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że udany miesiąca za Tobą. Myślę, że październik będzie jeszcze lepszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, choć na razie zapowiada się słabo - czas przecieka między palcami. :)

      Usuń
  4. Bardzo dobry wynik! Ja we wrześniu nie przeczytałam żadnej ksiażki :p ale myśle, że jak zrobi się jesiennie to będę siedzieć w domu i sporo czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością. Jak tylko jesień wejdzie w życie z kopa, to nikomu się nie będzie chciało wychodzić na zimny, wietrzny, mokry dwór, tylko siedzieć pod kocem z książką. :)

      Usuń
  5. Gratuluję wyniku, o książkach nie będę już pisać, bo komentowałam twoje recenzje.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dziękuję, że się aktywnie udzielasz. :)

      Usuń
  6. Gratuluję wyniku! Ostatnio coraz bardziej interesuje mnie "Strażnik" Pauliny Hendel.
    Życzę zaczytanego października :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy, że coraz bardziej skłaniasz się do przeczytania? :)

      Usuń
  7. Gratuluję świetnego wyniku! Jak wiesz, z Twojego stosiku przeczytałam tylko "Obsesję". Zaczytanego października! 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamierzasz zerknąć na inne książki ze stosiku? Dziękuję. :)

      Usuń
  8. Super wynik. ;) Dla mnie wrzesień nie był łatwy ze względów osobistych i odbiło się to dosyć na czytaniu i blogowaniu. Mam nadzieję, że październik będzie lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Całkowicie rozumiem. U mnie też było ciężko, ale na szczęście jakoś nie odbiło się na czytaniu. Raczej na rzadkim wychodzeniu z domu. Oby październik nas mile zaskoczył. :)

      Usuń
  9. Zaintrygowały mnie książki, które polecasz, choć to nie do końca moja bajka. Myślę, że sięgnę po książki P. Hendel.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i gwarantuję, że nie pożałujesz. :)

      Usuń
  10. Piękny wynik! Zaraz biegnę do recenzji Obsesji. :)
    Życzę zaczytanego października.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaczytany miesiąc, choć skoro piszesz, że obfitował w wiele wydarzeń, to znaczy, że nie tylko. ;) Z książek, które przeczytałaś intryguje mnie pani Hendel. Mam jej książki na czytniku, teraz tylko ukraść komuś czas. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, obfitował, choć wolałabym, żeby był bardziej spokojny i żeby niektóre wydarzenia w ogóle się nie pojawiły. Hendel pisze naprawdę ciekawie, więc myślę, że Ci się spodoba. :)

      Usuń
    2. Taaak, nie wiem jak Ty, ale o październiku mogłabym napisać dokładnie tak samo - "wolałabym, żeby był bardziej spokojny i żeby niektóre wydarzenia w ogóle się nie pojawiły"...
      Właśnie przeczytałam Twoją recenzję kolejnego tomu tego cyklu no i co? No i będę musiała przeczytać! :P

      Usuń
    3. Hah, to może lepiej nie czytaj tych kolejnych recenzji, żeby przypadkiem sobie nie zaspojlerować? Mogło mi się przez przypadek coś wkraść o poprzedniej części. :)

      Listopad będzie lepszy. O wiele. :)

      Usuń
  12. Ponad 3 tysiaki - brawo! Oby październik był bardziej udany i obfitował w lepsze wydarzenia
    Napis na koszulce super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszulka jeszcze z Technikaliów, więc obdarzona sentymentem. :)

      Usuń
  13. Mnie się nie udało przeczytać żadnej książki we wrześniu :/ Żywcem nie było kiedy. A może po prostu taka nieogarnięta jestem ;)

    Musiałam poszukać tego szczurzego ogonka na fotce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli coś jak "zajdź wszystkie ukryte przedmioty na zdjęciu". Dorci się chyba przestały podobać te co miesięczne sesje zdjęciowe. :) Czasami tak bywa, że nie ma się czasu/ochoty/siły na czytanie. Październik będzie lepszy.

      Usuń
  14. Super, że udało Ci się tyle przeczytać we wrześniu. Oby październik był równie zaczytany, albo nawet bardziej ;).
    Czekam z niecierpliwością, co przygotowałaś jako temat postu dyskusyjnego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym, żeby był bardziej zaczytany, jeśli mogę sobie wybrać. Chociaż na tę chwilę jakoś się nie zapowiada. Ten post dyskusyjny to niby takie nic, ale myślę, że będzie ciekawie. :)

      Usuń
  15. Zacny wynik, gratuluję :) Oby październik okazał się dla Ciebie lepszym miesiącem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, dzięki, dzięki. Październik to będzie słaby miesiąc. Jakoś kompletnie nie mam weny na czytanie. :)

      Usuń
  16. Czekam na kolejny temat do dyskusji - zawsze i z utęsknieniem :) Świetny miesiąc za Tobą. Mój wyglądał w sumie dość podobnie (zupełnie pochłonął mnie remont mieszkania, co przełożyło się na czytanie) We wrześniu przeczytałam 9 książek (3316 stron). Mogło być lepiej, ale w sumie nie mam parcia. Jak się uda, tak się uda :)

    Zaczytanego października!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy remoncie to i tak cudowny wynik. Ja bez remontu nie jestem w stanie tyle czytać. :) Super, że czekasz, bo na pewno będą. :)

      Usuń
  17. Hendel i mi się bardzo podoba, nie dziwię się, że oba tomy przeczytałaś jednym ciągiem - zrobiłam to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję zacnego wyniku, jeśli chodzi o Twoje czytelnictwo w minionym miesiącu. Oby październik również był bardzo owocny pod tym względem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już widzę, że październik będzie zupełnie średni. Prawie połowa miesiąca minęła, a ja ledwo trzy książki przeczytałam. :)

      Usuń
  19. Bardzo udany wynik :) ja przeczytała tylko cztery książki :)

    OdpowiedzUsuń