Z półmiesięcznym opóźnieniem przychodzę z podsumowaniem stycznia. Pierwszy miesiąc nowego roku upłynął szybko i bardzo intensywnie - zarówno pod względem czytelniczym jak i prywatnym. Jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek, to wyszło ich 6. W przeliczeniu na strony - 2947.
Co czytałam?
→ Pana Lodowego Ogrodu, księgę III (recenzja) i księgę IV (recenzja), Jarosława Grzędowicza
→ Księgę II Pustynnego Księcia Petera V. Bretta (recenzja)
→ 5 tom Enoli Holmes Nancy Springer, czyli Sprawę haftu na krynolinie (recenzja)
→ Skrzynię w lesie Maureen Johnson (recenzja), będącą czwartą częścią serii Truly Devious
oraz
→ Balladę o dwóch miastach Agaty Kołakowskiej (recenzja)
W styczniu na Pomistrzowsku pojawiło się również kilka okołoksiążkowych postów, m.in. podsumowanie roku 2021, zapowiedzi wydawniczne albo notka urodzinowa wraz z wielkim rozdaniem!
Jak jeszcze jestem przy głosie, to zapraszam do postu, w którym możecie zadawać PYTANIA AGACIE KOŁAKOWSKIEJ. ↓
Nową książkę Agaty Kołakowskiej mam w planach. Już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńPięknie 😊
OdpowiedzUsuńPiękny wynik Ew - u mnie przeczytanych siedem książek w styczniu. Serdeczne pozdrowienia :-) .
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję, Jardianie! :)
UsuńGratuluję, czekam z niecierpliwością na książkę Agaty K. z osobistą dedykacją - niby nic - a czuję się podniecona jak dziecko przed Wigilią ;)
OdpowiedzUsuńCudownie! Daj mi potem koniecznie znać, jak Ci się podobała książka! :)
UsuńBalladę o dwóch miastach na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie to cieszy. :)
UsuńCiekawy zestaw.
OdpowiedzUsuńJak to mówią - lepiej późno, niż wcale ;). Ja nie zrobiłam takiego podsumowania, bo od początku roku do dziś przeczytałam 4 całe książki, a zaczęłam 5 innych XD.
OdpowiedzUsuńZacne grubaski ;) Czytałam wieki temu coś Grzędowicza, ale na pewno nie było tak ta grube. I kojarzę jedynie wilka, który odgryzł sobie łapę, żeby uciec od baby ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy zestaw lektur :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że miesiąc był udany :)
OdpowiedzUsuń