Recenzja [155 ] - Wsiąść do pociągu nie byle jakiego

 

A teraz przyznajcie się, kto jeszcze czeka na list z Hogwartu? Bo jeśli nadal go nie dostaliście, to mam dla was świetną alternatywę: bilet pasażera Ekspresu Międzykontynentalnego! 

Anca Sturm stworzyła niezwykle magiczną historię o pociągu-szkole, w którym dzieciaki z predyspozycjami, ale z biednych rodzin niemogących finansowo lub z innych przyczyn pozwolić sobie na odpowiednią edukacje, uczą się, jak być wielkimi odkrywcami albo ludźmi zmieniającymi rzeczywistość na lepszą, a wszystko to podczas przemierzania najodleglejszych zakątków świata. 

Magiczny Ekspres jest pierwszą częścią trylogii i opowiada o Flinn Nachtigall, dziewczynce o nieco chłopięcym wyglądzie, nieśmiałej, niepotrafiącej uwierzyć we własne zdolności i zrobiącej wszystko, byleby odnaleźć zaginionego dwa lata temu starszego brata, Jontego. Pewnego dnia Flinn udaje się na dworzec kolejowy, gdzie dostrzega nadjeżdżający pociąg wyglądający wręcz identycznie do tego znajdującego się na pocztówce - jedynej pamiątce pozostałej po bracie. Dziewczyna bez wahania (i biletu) wsiada na pokład.

I wtedy zaczynają się czary, bowiem pociąg okazuje się szkołą! Flinn poznaje wiele nowych, czasami bardzo osobliwych, postaci, związując przyjaźnie lub tworząc sobie wrogów. Za wszelką cenę jednak próbuje odnaleźć Jontego, który - bardzo możliwe - był niegdyś pasażerem Ekspresu Międzykontynentalnego. Był, bo w niewyjaśnionych okolicznościach... zniknął?

Magiczny ekspres Ancy Sturm to fascynująca i pełna przygód opowieść. Nastoletni, dobrze wykreowani bohaterowie wywołują masę przeróżnych emocji, dzięki czemu książka idealnie nadaje się dla najmłodszych. Chociaż starsi czytelnicy również będą zachwyceni, zwłaszcza że historia momentami mocno trzyma w napięciu, a tajemnicze wątki skłaniają do ich samodzielnego rozwiązywania.

Pomysł stworzenia ciągle przemieszczającej się szkoły był strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o przygody i magię, bo w rzeczywistości by się raczej nie sprawdził. Wyobrażacie sobie pisać esej albo odrabiać inną pracę domową lub robić zwykle notatki podczas lekcji, kiedy pociąg jest ciągle w drodze? To musi być bardzo upierdliwe, a litery niezwykle koślawe. Oczywiście, patrząc przez pryzmat dorosłego. Dzieci z pewnością byłyby zachwycone.

Z początku nie potrafiłam zaakceptować niektórych decyzji Flinn, przez co czytało mi się odrobinę topornie i nie mogłam się do końca wciągnąć. Na szczęście bohaterka wreszcie zaczęła myśleć i drążyć, więc summa summarum się polubiłyśmy. A ostatnie kilkadziesiąt stron i samo zakończenie czytało się z wypiekami na twarzy.

Magiczny ekspres to wielobarwna, interesującą opowieść, która potrafi mocno zauroczyć i wciągnąć. Książka jest idealna dla dzieci, bo poza ciekawymi przygodami, bohaterowie również uczą radzenia sobie w trudnych sytuacjach, podejmowania ważnych wyborów życiowych i innych wartości potrzebnych dorastającym młodym. Magiczny ekspres Ancy Sturm serdecznie polecam i zdecydowanie zachęcam do poznania tego nietuzinkowego, magicznego świata! 

7/10

Magiczny ekspres
Anca Sturm
Wydawnictwo Media Rodzina
Poznań 2020
Stron: 392


→ Między światłem a cieniem

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu




25 komentarzy:

  1. Podsunęłaś mi świetny pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada, dla starszych czytelników również :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mi się podoba ten pomysł ze szkołą. Coś nowatorskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. W sumie fajnie byłoby przejechać się takim pociągiem. :)

      Usuń
  4. Nie mogłam sobie przypomnieć, skąd kojarzę ten motyw i książkę, ale chyba oglądałam recenzję na Zaksiążkowanych. Gdybym miała okazję, przeczytałabym. Chwilowo uciekam w tytuły dla młodszych, bo muszę odchorować "27 śmierci" i "Szramy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magiczny ekspres będzie więc idealnym wyborem, skoro sięgasz po tytuły dla młodszych. :)

      Usuń
  5. Z przyjemnością sięgnę Ew. Świetna recenzja - i - przepiękna okładka. Serdecznie pozdrawiam. Jak widzę , dla młodszych i starszych. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy. A okładka rzeczywiście śliczna. Podpowiem, że drugi tom jest równie piękny i wciągający. :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. A planujesz sięgnąć po "Magiczny ekspres"? :)

      Usuń
  7. Dla mojej siostry to idelana lektura.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi super, niby pomysł nie jakiś oryginalny, a jednak nigdy o takim nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie ♡
    Coś o tym słyszałam, jednak sama książki nie czytałam. To na pewno świetna, wciągająca lektura nie tylko dla tych najmłodszych :) Wspaniała recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu zajrzeć do tej serii, bo wiele osób sobie zachwala :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To brzmi totalnie jak coś co chciałabym przeczytać!!! Kiedy byłam mała oglądałam z mamą jakiś serial z bardzo starymi pociągami i pytałam czy możemy miec takie szkoły, więc to brzmi totalnie jak spełnienie moich marzeń!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach, podoba mi się wizja takiej niezwykłej szkoły w magicznym pociągu :) Coś czuję, że naprawdę nieźle bym się w tej historii odnalazła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak jest gdy chcesz odnaleźć brata, wsiadasz do pociągu nie byle jakiego, a tam... szkoła. :) Bardzo ciekawy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj lubię takie książki z przygodami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam już ta książkę ale jakoś niespecjalnie mnie zaciekawiła:)

    OdpowiedzUsuń