Z okazji świąt życzę Wam wszystkiego, co najlepsze! Zaczytanych, spokojnych dni w gronie najbliższych i smacznych jajek. :) A skoro już przy temacie jajek jesteśmy, to przygotowałam specjalne zestawienie książek z jajem, czyli historii śmiesznych, wywołujących uśmiech lub o uroczych, zabawnie wykreowanych bohaterach.
Ciekawi?
KSIĄŻKI Z JAJEM,czyli Wesołych Świąt!
Weronika Anna Marczak i jej seria o Rodzinie Monet to moje najnowsze odkrycie. Główna bohaterka, Hailie, to piętnastolatka, która wskutek tragedii musi zmienić całe swoje życie. Z Wielkiej Brytanii przenosi się do Ameryki i zamiast mamy i babci dostaje pięciu starszych braci.
W historii pojawia się dużo zabawnych wydarzeń, a bohaterowie (bracia Monet) to istna wisienka na torcie. Każdy ma swój indywidualny charakter, dzięki czemu dochodzi do naprawdę, naprawdę wielu śmiesznych sytuacji. :)
Z pewnością nie pożałujecie, szczególnie jeśli lubicie młodzieżówki.
W Zezowatym szczęściu Tekli czytelnicy mają do czynienia z komicznymi bohaterami. I lekką, trochę głupawą historią. Z pewnością będzie idealna na rozluźnienie po ciężkim dniu.
Nieszczęście w szczęściu Olgi Rudnickiej to niewymagająca, momentami zabawna lektura z mnóstwem cudacznych sytuacji. Książkę spokojnie można czytać bez znajomości pierwszego tomu, czego jestem idealnym przykładem.
Jeśli chcecie poznać całą moją opinię, to zaproszę was → tutaj, klik.
Dom nad błękitnym morzem to przepiękna, urocza opowieść o dojrzewaniu, nadziei, przyjaźni i miłości, które znajduje się, gdy najmniej się tego spodziewa.
W książce pojawia się wiele zabawnych momentów, zwłaszcza podczas pierwszych dni Linusa na wyspie, kiedy kolejno poznaje wychowanków sierocińca. Emocje, które mu towarzyszą, niejednego odważnego przyprawiłyby o zawał. :)
Kiedy rodzi się wam ochota na komedię romantyczną, bez wahania sięgnijcie po debiut Ali Hazelwood, po The Love Hypothesis.
Książka wciąga swoją lekkością, jest przezabawna i przeurocza. Autorka stworzyła historię, którą pochłania się w jeden dzień i którą czyta się z szerokim uśmiechem na twarzy. Po prostu nie da rady inaczej!
Bo czy da radę się oprzeć historii w świecie nauki z motywem fake-dating? :)
Nie byłabym sobą, gdybym do zestawienia nie wrzuciła przynajmniej jednej książki fantasy. Adam Faber opowiada perypetie rodu Biesów, z pozoru zupełnie zwyczajnej rodziny mieszkającej w południowej Polsce. Z pozoru, ponieważ w rzeczywistości wyróżnia ich wyjątkowa umiejętność posługiwania się magią... i to nie zawszę tą dobrą!
Raz wiedźmie śmierć przedstawia niezwykle sympatyczną, fragmentami humorystyczną i pełną magii opowieść. Bohaterów stworzono z wyjątkową wprawą oraz starannością, bo ich bardzo różnorodne charaktery sprawiły, że od książki ciężko było się oderwać, a kolejne losy Biesów poznawało się z ogromną ochotą.
Wesołych, zaczytanych Świąt!
Jakie ciekawa propozycje. Rodzinę Monet znam :)
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie. Kilka z tych książek czytałam, kilka mam w planach.
OdpowiedzUsuńMoja młodsza siostra (nastolatka) bardzo lubi serię o Rodzinie Monet. :)
OdpowiedzUsuńKilka tytułów bym przytuliła :)
OdpowiedzUsuńSuper post! Dom nad błękitnym morzem już czeka na mojej półce!
OdpowiedzUsuńŚwietne polecanki. Szczególnie przeczytałabym Rodzinę Monet, Nieszczęście w szczęściu i Dom nad błękitnym morzem.
OdpowiedzUsuń