Podsumowanie kwietnia + maja 2022

W maju kompletnie nie miałam głowy na zrobienie podsumowania kwietnia oraz na czytanie, więc stwierdziłam, że połączę dwa miesiące w jeden. A co! :)

KWIECIEŃ

W czwartym miesiącu tego roku przeczytałam 6 książek, które łącznie dały 2645 stron. Lekki spadek w porównaniu z marcem. Teoretycznie powiedziałabym, że nadrobię w maju, ale z racji tego, że już czerwiec, to bym skłamała. :P

Co przeczytałam?

→ Mój cudowny, wspaniały i doskonały patronat: 4 tom cyklu o Beniaminie Ashwoodzie, czyli Pusty horyzont (recenzja tutaj)

→ Drugi świetny patronat, debiut Patrycji Prusak pt. Głód potępionych (recenzja tutaj)

Pustynną włócznię Petera V. Bretta (recenzja tutaj)

Dom Nieba i Oddechu, tom 1 Sarah J. Maas (recenzja tutaj)

Rok 1984 George'a Orwella (recenzja tutaj)

→ Drugi tom Alanny. Pod opieką bogini Tamory Pierce (recenzja tutaj)



MAJ

W maju z kolei przeczytałam tylko 3 książki - nie pamiętam, kiedy zjechałam poniżej pięciu. W każdym razie wyszło 1215 stron. 

Co przeczytałam?

Ludzi cienia Grahama Mastertona (recenzja tutaj)

Extasię Claire Legrand (recenzję wkrótce)

Czerwoną tygrysicę Ameli Wen Zhao (recenzja tutaj)

Ponadto w maju pojawiła się kolejna odsłona Autorskich 10 minut, w których udział wzięła Patrycja Prusak. Jeśli chcecie zobaczyć, jak sobie poradziła z 6 trudnymi pytaniami, to zapraszam! Wystarczy kliknąć na grafikę poniżej. :)


Trochę prywaty: 

Jeśli chodzi o maj, to był przecudowny miesiąc, mimo że czytelniczo wypadł słabo. Dlaczego? Bo 21-ego maja wyszłam za mąż za cudownego i najlepszego mężczyznę na świecie. :) Ślub odbył się w niewielkim, kameralnym kościółku, zaś wesele w... uwaga... stodole! Poszliśmy w rustykalne klimaty, bo oboje uwielbiamy naturę i chcieliśmy zrobić nieelegancką potupaję z classic rockiem w tle. :) 

Na bank wstawię kilka foci, co by wam pokazać, co wymyśliliśmy - muszę! Mimo ze minęło już pół miesiąca, cały czas wracam myślami do tego dnia. :) 

A teraz wy dajcie znać, jak wam minął kwiecień i maj? Czytaliście coś ciekawego? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!


11 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji tak pięknej uroczystości i na nowej drodze życia.
    Mimo wszystko ładny wynik czytelniczy.
    Ostatnio przeczytałam "Burzę" autorstwa szwedzkiego pisarza Steve Sem- Sandberga. Ogólnie od kilku lat czytam mniej niż dawniej, ale widocznie teraz taka jest moja miara.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Przygotowania do ślubu potrafią pochłonąć wiele czasu. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zmiany w życiu! Też brałam ślub w maju, to piękny miesiąc na nową drogę życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się na chwilę zawiesiłam jak mamy miesiąc xD

    Gratuluję ślubu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że to świetny wynik Ew. No i podwójne gratulacje, pozdrawiam serdecznie :-) .

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. A wynik czytelniczy naprawdę nie jest zły.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :D Też mi się marzy ślub w stodole, taki rustykalny. Może kiedyś... ;) A ja w maju uporałam się w dwa weekendy ze "Stuleciem Winnych", dawno nic nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobry wynik! Mi coś ostatnio słabo idą te wiosenne miesiące w czytaniu. Gratuluję wyjścia za mąż. Maj to piękny miesiąc.. 16 maja miałam 2 rocznicę ślubu :D Wesela nie robiliśmy, tylko małe przyjęcie dla najbliższych. Akurat początek pandemii mi to umożliwił ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ukrywam, że najbardziej ciekawią mnie informacje o Twoim weselu - lubię takie klimaty, a wesele w stodole to już w ogóle mnie interesuje, więc czekam na te foty ;). No i w ogóle wszystkiego co najlepsze na tę nową drogę życia!
    Co do podsumowania, to super, że w takim szczególnym dla Ciebie czasie znalazłaś też chwilę na czytanie. Akurat nie znam żadnej z przeczytanych przez Ciebie książek, co w sumie nie jest dziwne, bo to nie moje klimaty czytelnicze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia! Przy takiej liczbie wydarzeń fakt, że przeczytałaś aż tyle książek jest imponujący! :)

    OdpowiedzUsuń