Podsumowanie października 2024

 
Normalnie ciężko mi uwierzyć, że w tym miesiącu jestem aż tak punktualna. Przychodzę z podsumowaniem czytelniczym października i robię to naprawdę w czasie! W miarę w czasie, o, może tak napiszę. :)

W każdym razie w poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać aż - uwaga, proszę o fanfary - 8 książek. Łącznie dało to aż 3265 stron. 

Co przeczytałam?

Piąty akt Wojciecha Wójcika - mój dumny PATRONAT (kliknij, żeby przejść do recenzji)
Ukryta królowa, księga II Peter V. Brett - genialna kontynuacja księgi I (recenzja tutaj)
Dziecko Odyna Siri Pettersen - pierwszy tom trylogii Krucze pierścienie, doskonały nordycki klimat (a tutaj znajdziecie recenzję)
Cień bogów John Gwynne - świat wikingów, zawód czytelniczy (tutaj kilka słów)
Kukułcze jaja z Midwich John Wyndham - to się nazywa science-fiction pełną gębą (a tu znajdziecie opinię potwierdzającą moje słowa)
Nocna zmiana Stephen King - zbiór świetnych 20 opowiadań grozy (recenzja w tę stronę)
Pudełko z guzikami Gwendy Stephen King - krótka historia o magicznym pudełku (tu recka)
oraz coś dla najmłodszych:
Skowronka Hopka. Na ratunek zimie Alex Donovici - urocze, pouczające i przyjemne dla oczu (recenzja tutaj)

W ogóle pierwszy raz od dawien dawna udało mi się napisać recenzje do każdej przeczytanej książki w miesiącu. Nie wiem, co się ostatnio ze mną dzieje, ale niech to trwa. :)

Dodatkowo na blogu pojawiło się ROZDANIE PATRONACKIE - i trwa aż do 11-stego listopada, więc gorąco zachęcam do wzięcia udziału. Jak klikniecie w zdjęcie, to przejdziecie do postu. :)


A jak minął wasz październik? Koniecznie dajcie znać w komentarzu, ile książek przeczytaliście!

5 komentarzy:

  1. Czyli masz teraz dobrą passę. Brawo! Oby tak dalej.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie praca i praca. W między czasie gotowanie, pieczenie i pochłanianie kalorii 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie praca i praca. W między czasie gotowanie, pieczenie i pochłanianie kalorii 😀

    OdpowiedzUsuń