Recenzja [251] - O dzieleniu łóżka z nieznajomym


PREMIERA 15.05.2019

Zrywa z tobą facet, z którym planujesz przyszłość, a potem wyrzuca cię z mieszkania. Jesteś bezdomna, spłukana i do tego zrozpaczona, popadasz w depresję i masz stany lękowe. Co ci pozostaje, poza wsparciem przyjaciół? Chyba tylko wprowadzenie się do nieznajomego i dzielenie z nim łóżka. 

Oddzielnie, oczywiście.

Tiffy i Leon bowiem spędzają czas w dzielonym mieszaniu wyłącznie pod swoją nieobecność, ani razu nie widząc się na żywo. Tiffy włada mieszkaniem po godzinie siedemnastej i w weekendy, zaś Leonowi przypisany jest czas od rana do popołudnia (pracuje na nocki w hospicjum, dzięki czemu taka opcja jest w ogóle możliwa). Wszystko po to, by zaoszczędzić pieniądze.  

Wtedy też zaczynają między sobą wymieniać karteczki z wiadomościami...

Tak rozpoczyna się burzliwa historia Współlokatorów Beth O'Leary, brytyjskiej pisarki, której debiut okrzyknięto najbardziej wyczekiwanym w 2019 roku. Przyznajcie sami, że główny motyw fabuły jest naprawdę intrygujący. To właśnie on sprawił, że sięgnęłam po książkę, z czego bardzo się cieszę, ponieważ historia okazała się urocza, zabawna i umiejętnie chwytająca za serce. 

Oprócz typowego romansu czytelnicy stykają się z innymi wątkami. Brat siedzący w więzieniu wskutek niesprawiedliwości oraz błędu systemu karnego, i wiążące się z tym: ból, złość oraz bezradność. Brak miłości w związku, który jest zwyczajnym przywiązaniem. Albo exchłopak-manipulator i wspomniany we wstępie początek depresji, pojawienie się stanów lękowych i chora relacja między dwojgiem ludzi. Dzięki tej różnorodności nie ma chwili na nudę, a historia staje się piekielnie ciekawa. Ciężko oderwać się od lektury.

Chociaż nie od pierwszej strony. Raczej od środka, ponieważ z początku miałam ogromny problem z perspektywą Leona (we Współlokatorach każdy rozdział na zmianę należy albo do Leona, albo do Tiffy). Sposób zapisywania dialogów jako imienia i dwukropka okropnie mnie irytował, nie potrafiłam się przyzwyczaić i mocno się rozkojarzałam. 

Współlokatorzy Beth O'Leary to wciągająca, wielowątkowa opowieść o relacjach między ludźmi, niekoniecznie tych poprawnych i zdrowych, dzięki czemu książka automatycznie zyskuje na atrakcyjności. Staje się bardziej rzeczywista. Książka jest warta polecenia, bo z pewnością spodoba się każdemu, kto ma ochotę na luźną, często zabawną i nietuzinkową historię romantyczną. :)

8/10


Współlokatorzy
Beth O'Leary
Wydawnictwo Albatros
Warszawa 2019
Stron: 432



23 komentarze:

  1. Czytałam sporo dobrych recenzji tej książki. Muszę przyznać, że mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już dużo dobrego o tej książce, więc jest już na mojej liście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się ta powieść podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dłuższego czasu mam tę książkę ochotę przeczytać. Muszę wreszcie przekłuć zamiary na czyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Myślę, że tobie się spodoba. :)

      Usuń
  5. Czytałam kilka lat temu tę książkę. Nie do końca przypadła mi do gustu. Łagodnie rzecz ujmując. Każdy z nas może mnie inną opinię, cieszę się, że ty dobrze spędziłaś przy niej czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dasz znać, co ci się w niej nie podobało? Chętnie się dowiem. :)

      Usuń
  6. Nie czytałam tej książki. Może kiedyś sięgnę, ale jakoś specjalnie nie ciągnie mnie do niej 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz spróbować, ale jeśli cię do niej nie ciągnie, to nie ma co czytać na siłę. :)

      Usuń
  7. widzę że wysoko oceniasz tą ksiazkę

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam tę książkę i dobrze ją wspominam :)
    Właśnie kończę czytać kolejną powieść autorki...

    OdpowiedzUsuń
  9. Swego czasu wszędzie tej książki było pełno, ale mnie jakoś ominął szał na nią. Może teraz przy okazji walentynek wezmę się za lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bliżej premiery był szał, a ja od tamtego czasu mniej-więcej zbierałam się do przeczytania. :P

      Usuń
  10. Ta książka jest bardzo popularna na blogach i w mediach społecznościowych. Zastanawiam się nad nią od jakiegoś czasu. Recenzja zachęcająca. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nietuzinkowa historia romantyczna - czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysł na książkę, zachęca do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń