PREMIERA 15.06.2022
Holly Black jest znana głównie osobom lubującym się w fantasy dla dzieci i młodzieży. Autorka zdobyła wiele nagród, a jej książki przez wiele miesięcy nie schodziły z topu list bestsellerów. Moja przygoda z Holly Black zaczęła się dość niefortunnie, ponieważ sięgnęłam po dodatek do serii o Okrutnym księciu, której - tak swoją drogą - nie czytałam (kliknij, żeby przejść do recenzji Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni?). Postanowiłam jednak dać autorce szansę i poznać jej Klątwiarzy (recenzja tutaj), którzy z kolei totalnie zaczarowali mnie magiczno-mrocznym klimatem.
Około miesiąc temu premierę miała książka Księga Nocy, po którą nawet nie wahałam się sięgnąć. Dlaczego? Bo fabuła kręci się wokół złodziejki Charlie Hall niegdyś pracującej dla umbromantów (magów operujących cieniami), a aktualnie przebywającej na swego rodzaju urlopie od chachmętów. Brudny świat zdaje się jednak upominać o Charlie, ponieważ dziewczyna przez przypadek jest świadkiem dziwnego zachowania... człowieka-cienia?
W międzyczasie siostra Charlie, trudniąca się jako profesjonalna wróżbitka ds. tarota, próbuje ziścić marzenie posiadania własnego żywego cienia, a jej chłopak, Vincent, nagle... znika bez śladu.
Czy Charlie uda się odnaleźć Vincenta żywego, pomóc siostrze oraz uciec od drepczących za nią umbromantów? Czy jest bezpieczna, zwłaszcza kiedy do głosu dochodzą cienie potrafiące przechodzić przez każde drzwi i zabijające we śnie?
Księga Nocy Holly Black oferuje swoim czytelnikom mroczny, tajemniczy klimat oraz świetną i sprytną główną bohaterkę-złodziejkę, której nie da rady nie polubić. Do tego wciągająca fabuła i oryginalny pomysł ze stworzeniem cieni - istot karmionych krwią, ożywających i mordujących na zawołanie - sprawiają, że od książki nie da rady się oderwać (przeczytałam ją w dwa dni; zaznaczę, że ma pięćset dwadzieścia stron).
Kolejnym plusem historii jest jej multiwątkowość. Autorka poruszyła wiele dodatkowych kwestii, które poprowadziła w sposób bardzo zmyślny. Tu porwanie, tam powrót do przeszłości, tu walka w barze, a tam nauka Charlie na złodziejkę - to zaledwie kilka przykładów. Ponadto czytelnicy otrzymają tony zwrotów akcji, a zakończenie sprawia, że wręcz marzy się o poznaniu drugiego tomu.
Oczywiście, Księga Nocy nie była bez wad. Według mnie postaciom drugoplanowym nie poświęcono aż takiej uwagi, na jaką zasługiwali. Chętnie dowiedziałabym się więcej o siostrze Charlie, Posey, ponieważ poznałam jej największe marzenie oraz zawód; zabrakło mi swoistej kropki nad i. Na początku lektury miałam też lekki problem ze zrozumieniem motywu cieni: jak działały, kim był struposz, kim umbromanta (myliły mi się pojęcia).
Podsumowując, Holly Black napisała niesamowicie klimatyczną książkę pełną mroku, przestępstw, ale także nadziei, marzeń i miłości. Księga Nocy to tytuł godny polecenia i to nie tylko miłośnikom gatunku. Historia spodoba się każdemu, kto ma ochotę wsiąknąć w nietuzinkową, magiczną fabułę ze zwrotami akcji oraz inteligentnymi bohaterami z krwi i kości.
7,5/10
Księga NocyHolly BlackWydawnictwo JaguarWarszawa 2022Stron: 528
→ drugi tom?
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu
Ciekawi mnie ta bohaterka złodziejka, która mimo skłonności do kradzieży daje się polubić. :)
OdpowiedzUsuńCharlie jest dobrą złodziejką, o ile można tak oczywiście powiedzieć. :P
UsuńZaciekawiła mnie. Czytałam "Okrutnego księcia" i pewnie kiedyś dokończę tę serię.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze przyjemności poznać "Okrutnego księcia", ale planuję. :)
UsuńNie wykluczam, że sięgnę. Teraz mniej jednak czytam - w czasie upałów. Pozdrawiam Ew :-) .
OdpowiedzUsuńW czasie upałów to najlepiej leżec plackiem na plaży i czytać - brzmi jak superplan. :)
UsuńPrzyznam, że bardzo zachęca mnie klimat mroku, o którym piszesz.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam. :)
UsuńZainteresowała mnie ta książka z uwagi na postać sympatycznej złodziejki i dużo zwrotów akcji. Będę więc mieć ów tytuł na uwadze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Dodaj do tego świetną, mroczną atmosferę i masz książkę prawie idealną. :P
UsuńKiedyś nie czytałam tego typu książek, ale przekonałam się, że to był błąd. :) Sama okładka i tytuł przyciągają, wydaje się po opisie ciekawa. :) Kocham czytać, lubię czytać recenzje, a nawet patrzeć na zdjęcia książek. hehe Pięknego dnia. :)
OdpowiedzUsuńBo książki mają to do siebie, że pozwalają odpocząć poprzez ucieczkę z rzeczywistości. Nawet patrzenie na regały działa terapeutycznie - potwierdzone przez Amerykańskich naukowców. :PP
UsuńZachęcająco brzmi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńMoja koleżanka na pewno zainteresuje się tą historią.
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj je znać, na pewno będzie zadowolona z lektury. :)
UsuńUwielbiam mroczne, tajemnicze klimaty!
OdpowiedzUsuńW takim razie będziesz zachwycona :)
UsuńMoże... choć raczej autorka nie kojarzy mi się najlepiej :/
OdpowiedzUsuńBrzmi niezwykle intrygująco. Chyba skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńKolejne baaardzo znane nazwisko i zero książek, jakie czytałam :) W końcu trzeba będzie kiedyś sięgnąć i sprawdzić samej, czy jej pióro mi podejdzie.
OdpowiedzUsuńMam w planach czytelniczych - nawet jest zakupiony egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńTo niestety nie mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńczytałam już dwie książki tej autorki i chętnie przeczytam kolejną!
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że mojej córce mogłaby się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńPosiadanie żywego cienia brzmi przerażająco. Książka na pewno jest warta uwagi, jeśli ktoś lubi mroczne klimaty.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Okrutnego księcia, więc tą też chętnie przeczytam jak będę miała okazję
OdpowiedzUsuńKawał wciągającej lektury :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem zachwycona!! Książka jest naprawdę dobrze napisania i wciągająca. I ta główna bohaterka ♥♥♥ Uwielbiam! Nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
OdpowiedzUsuńo, zaciekawiło mnie, lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuń