Recenzja [213] - Strzeż się własnego cienia

PREMIERA 15.06.2022

Holly Black jest znana głównie osobom lubującym się w fantasy dla dzieci i młodzieży. Autorka zdobyła wiele nagród, a jej książki przez wiele miesięcy nie schodziły z topu list bestsellerów. Moja przygoda z Holly Black zaczęła się dość niefortunnie, ponieważ sięgnęłam po dodatek do serii o Okrutnym księciu, której - tak swoją drogą - nie czytałam (kliknij, żeby przejść do recenzji Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni?). Postanowiłam jednak dać autorce szansę i poznać jej Klątwiarzy (recenzja tutaj), którzy z kolei totalnie zaczarowali mnie magiczno-mrocznym klimatem. 

Około miesiąc temu premierę miała książka Księga Nocy, po którą nawet nie wahałam się sięgnąć. Dlaczego? Bo fabuła kręci się wokół złodziejki Charlie Hall niegdyś pracującej dla umbromantów (magów operujących cieniami), a aktualnie przebywającej na swego rodzaju urlopie od chachmętów. Brudny świat zdaje się jednak upominać o Charlie, ponieważ dziewczyna przez przypadek jest świadkiem dziwnego zachowania... człowieka-cienia?

W międzyczasie siostra Charlie, trudniąca się jako profesjonalna wróżbitka ds. tarota, próbuje ziścić marzenie posiadania własnego żywego cienia, a jej chłopak, Vincent, nagle... znika bez śladu. 

Czy Charlie uda się odnaleźć Vincenta żywego, pomóc siostrze oraz uciec od drepczących za nią umbromantów? Czy jest bezpieczna, zwłaszcza kiedy do głosu dochodzą cienie potrafiące przechodzić przez każde drzwi i zabijające we śnie?

Księga Nocy Holly Black oferuje swoim czytelnikom mroczny, tajemniczy klimat oraz świetną i sprytną główną bohaterkę-złodziejkę, której nie da rady nie polubić. Do tego wciągająca fabuła i oryginalny pomysł ze stworzeniem cieni - istot karmionych krwią, ożywających i mordujących na zawołanie - sprawiają, że od książki nie da rady się oderwać (przeczytałam ją w dwa dni; zaznaczę, że ma pięćset dwadzieścia stron). 

Kolejnym plusem historii jest jej multiwątkowość. Autorka poruszyła wiele dodatkowych kwestii, które poprowadziła w sposób bardzo zmyślny. Tu porwanie, tam powrót do przeszłości, tu walka w barze, a tam nauka Charlie na złodziejkę - to zaledwie kilka przykładów. Ponadto czytelnicy otrzymają tony zwrotów akcji, a zakończenie sprawia, że wręcz marzy się o poznaniu drugiego tomu.

Oczywiście, Księga Nocy nie była bez wad. Według mnie postaciom drugoplanowym nie poświęcono aż takiej uwagi, na jaką zasługiwali. Chętnie dowiedziałabym się więcej o siostrze Charlie, Posey, ponieważ poznałam jej największe marzenie oraz zawód; zabrakło mi swoistej kropki nad i. Na początku lektury miałam też lekki problem ze zrozumieniem motywu cieni: jak działały, kim był struposz, kim umbromanta (myliły mi się pojęcia).

Podsumowując, Holly Black napisała niesamowicie klimatyczną książkę pełną mroku, przestępstw, ale także nadziei, marzeń i miłości. Księga Nocy to tytuł godny polecenia i to nie tylko miłośnikom gatunku. Historia spodoba się każdemu, kto ma ochotę wsiąknąć w nietuzinkową, magiczną fabułę ze zwrotami akcji oraz inteligentnymi bohaterami z krwi i kości.

7,5/10

Księga Nocy
Holly Black
Wydawnictwo Jaguar
Warszawa 2022
Stron: 528


→ drugi tom?

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu

31 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie ta bohaterka złodziejka, która mimo skłonności do kradzieży daje się polubić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Charlie jest dobrą złodziejką, o ile można tak oczywiście powiedzieć. :P

      Usuń
  2. Zaciekawiła mnie. Czytałam "Okrutnego księcia" i pewnie kiedyś dokończę tę serię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam jeszcze przyjemności poznać "Okrutnego księcia", ale planuję. :)

      Usuń
  3. Nie wykluczam, że sięgnę. Teraz mniej jednak czytam - w czasie upałów. Pozdrawiam Ew :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czasie upałów to najlepiej leżec plackiem na plaży i czytać - brzmi jak superplan. :)

      Usuń
  4. Przyznam, że bardzo zachęca mnie klimat mroku, o którym piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowała mnie ta książka z uwagi na postać sympatycznej złodziejki i dużo zwrotów akcji. Będę więc mieć ów tytuł na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Dodaj do tego świetną, mroczną atmosferę i masz książkę prawie idealną. :P

      Usuń
  6. Kiedyś nie czytałam tego typu książek, ale przekonałam się, że to był błąd. :) Sama okładka i tytuł przyciągają, wydaje się po opisie ciekawa. :) Kocham czytać, lubię czytać recenzje, a nawet patrzeć na zdjęcia książek. hehe Pięknego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo książki mają to do siebie, że pozwalają odpocząć poprzez ucieczkę z rzeczywistości. Nawet patrzenie na regały działa terapeutycznie - potwierdzone przez Amerykańskich naukowców. :PP

      Usuń
  7. Moja koleżanka na pewno zainteresuje się tą historią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj je znać, na pewno będzie zadowolona z lektury. :)

      Usuń
  8. Uwielbiam mroczne, tajemnicze klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Może... choć raczej autorka nie kojarzy mi się najlepiej :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi niezwykle intrygująco. Chyba skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejne baaardzo znane nazwisko i zero książek, jakie czytałam :) W końcu trzeba będzie kiedyś sięgnąć i sprawdzić samej, czy jej pióro mi podejdzie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach czytelniczych - nawet jest zakupiony egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To niestety nie mój gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. czytałam już dwie książki tej autorki i chętnie przeczytam kolejną!

    OdpowiedzUsuń
  15. Podejrzewam, że mojej córce mogłaby się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Posiadanie żywego cienia brzmi przerażająco. Książka na pewno jest warta uwagi, jeśli ktoś lubi mroczne klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię Okrutnego księcia, więc tą też chętnie przeczytam jak będę miała okazję

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam i jestem zachwycona!! Książka jest naprawdę dobrze napisania i wciągająca. I ta główna bohaterka ♥♥♥ Uwielbiam! Nie mogę doczekać się kolejnego tomu.

    OdpowiedzUsuń
  20. o, zaciekawiło mnie, lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń