Recenzja [195] - Śmierć Alagai! Chwała Everamowi!

 

Niedawno Fabryka Słów wznowiła wydanie Cyklu Demonicznego Petera V. Bretta, co było idealnym momentem, by wreszcie po raz pierwszy przeczytać tę znaną i szeroko polecaną serię fantasy. Zaczęłam, oczywiście, od Malowanego człowieka (kliknij, żeby przejść do recenzji), który tak mocno mnie wciągnął i zauroczył, że bez wahania sięgnęłam po kontynuację, czyli po Pustynną włócznię. Z racji tego, że książka osiąga grubo ponad tysiąc tron, podzielono ją na dwa tomy. Zaznaczę, że najnowsze wydanie niezwykle dopieszczono, a okładka i ilustracje Dominika Brońka aż zapierają dech w piersiach. :)

Co się tyczy samej fabuły, to Pustynna włócznia jawi się jako niesamowicie wciągająca, oryginalna, pełna zwrotów akcji przygoda. Pierwszy tom w większości poświęcono historii życia Jardira. Z niezwykłą pieczołowitością autor opowiedział o początkowych zmaganiach bohatera traktowanego jak, za przeproszeniem, gówno. O jego przyjaźniach, odwadze, samozaparciu, dzięki którym stał się najważniejszą osobą w Krasji. Było to świetne urozmaicenie głównej fabuły, ponieważ pozwoliło na dokładniejsze poznanie innego punktu widzenia niż tego z Malowanego człowieka

Drugi tom z kolei obfitował w wiele szalonych, często zupełnie niespodziewanych wydarzeń, przez co okropnie ciężko było oderwać się od lektury. Arlen, Leesha, Rojer niejednokrotnie dali do wiwatu, ale o szczegółach nie zamierzam się zbytnio rozwodzić, by przypadkiem nie zaspojlerować. Szepnę jedynie, że księga druga to emocjonująca jazda bez trzymanki. :)

Pustynna włócznia Petera V. Beretta to idealna kontynuacja, ani trochę nie zaniżająca poziomu lektury Cyklu Demonicznego. To wciągająca, wielobarwna opowieść o odwadze, walce, ciężkich wyborach, a do tego z doskonale wplecioną nutką nadziei na lepsze jutro. Historia inteligentnej Leeshy, odważnego Arlena czy wyjątkowo empatycznego Rojera niewątpliwie stała się jedną z moich ulubionych z gatunku - już samo to powinno przekonać was do sięgnięcia po cykl. :)

Największym plusem Pustynnej włóczni są przede wszystkim złożone charaktery bohaterów. W książce nikt nie jest ani czarny, ani biały, dzięki czemu całość wypada porażająco realistycznie. Autor umiejętnie wzbudza w czytelnikach kakofonię emocji, ponieważ pozwala dosłownie wejść w głowy wykreowanych postaci. 

Cykl Demoniczny nie należy do wybitnie oryginalnych propozycji z gatunku fantastyki, jednak ma w sobie specyficzną magię, coś, co sprawia, że opowieść wręcz połyka się w całości. Peter V. Brett dał życie wyjątkowym bohaterom oraz stworzył świat mogący istnieć w rzeczywistości razem ze swoimi bogami, pełnymi uprzedzeń mieszkańcami, walkami czy podziałem na kasty. Cały wątek demonów poprowadzono niezwykle zmyślnie, a to z kolei daje szerokie pole do popisu, które - mam nadzieję - zostanie wykorzystane w stu procentach w kolejnych częściach.

W kilku ostatnich słowach powiem, że każdy szanujący się fan gatunku powinien przeczytać Pustynną włócznie (oczywiście, zaczynając od Malowanego człowieka). Książka idealnie obrazuje, jak winna wyglądać fantastyka w najlepszym wydaniu! Wszak czego tu nie lubić? Demonów? Świetnie wykreowanych bohaterów? Wojen, walk czy szeroko pojętej brutalności męskiej momentami aż wylewającej się ze stron? A może tysiąca uczuć i emocji, których nie brakuje ani na sekundę? Ja polecam i z niecierpliwością zacieram rączki na nowe wydanie Wojny w Blasku Dnia. :)

9/10


Pustynna Włócznia, księga I i księga II
Peter V. Brett
Wydawnictwo Fabryka Słów
Lublin-Warszawa 2022
Stron: 1172



Malowany człowiek ↔ Wojna w Blasku Dnia


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu


15 komentarzy:

  1. Fabryka Słów ma dobrą rękę do dobrych tytułów. Na razie jednak czytam inne rzeczy Ew, mnóstwo na temat Szkocji, historii Anglii itp. Pozdrawiam po zabieganym czwartku ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dobra ręka to mało powiedziane. W tej ręce maczały palce jakieś magiczne moce. :P

      Usuń
  2. Na pewno książka ma swoich zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Nawet się nie wahaj, tylko sięgaj. Obiecuję, że będziesz zadowolona. :)

      Usuń
  4. Przekonałaś mnie :) najpierw jednak zacznę od Malowanego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi bardzo ciekawie, niestety to nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz dać książce szansę i wtedy zadecydować, czy warto, czy nie. :)

      Usuń
  6. Czytałam póki co tylko pierwszą część Pustynnej Włóczni, ale muszę wrócić, bo już tęsknię za tymi postaciami <3

    OdpowiedzUsuń