Recenzja [219] - Nocami w Hollywood

PREMIERA 09.08.2022

Graham Masterton to nazwisko, którego zapewne nie trzeba przedstawiać. Autor horrorów, powieści historycznych, thrillerów, romansów oraz poradników seksuologicznych, a także reporter i redaktor w znanych czasopismach. Jego twórczość poznałam zgoła niedawno, zaczynając od Ludzi cienia (recenzja tutaj), a kończąc na Manitou (recenzja tutaj) oraz kontynuacji, czyli Zemście manitou (recenzja tutaj). Opinie były różne, więc sięgając po Noc skorpiona, jego najnowszą powieść, do końca nie wiedziałam, czego się spodziewać.

Fabuła Nocy skorpiona kręci się wokół Trinity Fox, młodej kobiety, która idąc na spotkanie z przyjaciółką, znajduję ją... płonącą w toalecie. Policja twierdzi, że to samobójstwo, ale Trinity zupełnie nie zgadza się z tą tezą. W dojściu do prawdy kobiecie pomaga Nemo Frisby, były glina, aktualnie prywaciarz chwytający się każdego zlecenia.

Podczas śledztwa na jaw wychodzą tajemnice, o których istnieniu lepiej nie mówić na głos... Ani Trinity, ani Nemo nie mają jeszcze pojęcia, w jakie łajno wdepnęli. Rezydencje w Bel Air, indiańskie demony, najpotężniejsi ludzie hollywoodzkiego biznesu, skorumpowani policjanci to zaledwie garstka przeciwności, którym trzeba będzie stawić czoło.

Czy Trinity i Nemo uda się poznać prawdę? Co skrywa luksusowa willa, gdzie niemal co noc odbywają się imprezy gwiazd?

Noc skropiona to najlepsza książka Grahama Mastertona, jaką do tej pory przeczytałam. Fabułę poprowadzono szlakiem pełnym niewiadomych, których odkrywanie sprawiało ogromną przyjemność. I niesmak, ponieważ w historii pojawiło się mnóstwo naprawdę obrzydliwych scen wywołujących mdłości. Było brutalnie, krwawo, magicznie i totalnie odjechanie. :)

Zestawiając styl oraz sposób prowadzenia narracji Nocy skorpiona do debiutu autora, widać kolosalne różnicę. W porównaniu do Manitou tutaj czytelnicy poznają każdego bohatera niemal od podszewki, dokładnie rozumiejąc jego tok postępowania, kibicując czy, wręcz przeciwnie, licząc na przykry koniec. Masterton dał swoim postaciom życie oraz prawdziwego ducha (pytanie, czy indiańskiego?), co uważam za ogromny plus.

Samo zakończenie nie zaskoczyło, ale sposób, w jaki do niego doszło, bardzo intrygował. Tak bardzo, że nie dało rady oderwać się od lektury. Choć - nie ukrywam - na początku ciężko było mi się wkręcić; udało się dopiero po kilkudziesięciu stronach.  

Ogromnie podobało mi się wstawienie do fabuły klimatu hollywoodzkich celebrytów i pokazanie ich z tej "brudnej" strony. Lubię, kiedy w krwawe, brutalne zbrodnie zamieszani są rozpoznawalni oraz kompletnie szurnięci bogacze. :)

Noc skorpiona Grahama Mastertona to książka zdecydowanie zasługująca na uwagę. Polecam za wciągającą fabułę, imponująco rozbudowanych bohaterów, dobrze wymyślone miejsce akcji oraz sceny momentami wywołujące skręt żołądka. Książka to pełna sensacji opowieść osadzona w indiańskim klimacie, gdzie rzeczywistość przeplata się z fikcją, a prawda z zakłamaniem. 

8/10

Noc skorpiona
Graham Masterton
Dom Wydawniczy REBIS
Poznań 2022
Stron: 384


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu


23 komentarze:

  1. Nie poznałam jeszcze twórczości tego autora, ale to chyba będzie dobry początek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam twórczość Mastertona z jego dawnych książek, ale już dawno nie miałam jego dzieł w ręce. Na pewno nie planuję powrócić do tych makabrycznych scen, więc ta książka nigdy do mnie nie trafi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, rozumiem. :) Nie każdy lubi książki z obrzydliwymi scenami.

      Usuń
  3. Masterton to jeden z tych autorów których poznanie ciągle odkładam :) Nie wiem czy to "odjechanie" nie będzie dla mnie za mocne, ale ogólnie wydaje mi się, że mogłabym się w jego powieściach odnaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz zacząć od mniej obrzydliwych czy "odjechanych" książek. Ma ich naprawdę duży wybór. :)

      Usuń
    2. Całkiem możliwe, że tak właśnie zrobię :)

      Usuń
  4. Ci celebryci w fabule bardzo mocno mnie intrygują. Jestem bardzo mocno na tak.

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu muszę się zapoznać z jego twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że fani twórczości autora chętnie sięgną po tę książkę. Ja jednak na razie nie mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, rozumiem. Masterton nie jest dla każdego. :)

      Usuń
  7. Skoro ,,Noc skropiona'' to najlepsza książka Grahama Mastertona, jaką do tej pory przeczytałaś, to ja także muszę koniecznie ją poznać, tym bardziej, że lubię twórczość tego autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, zdecydowanie! Widać ogromny progres, jaki poczynił od debiutu do teraz. :)

      Usuń
  8. Muszę w końcu sięgnąć po jakąś książkę Mastertona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię Mastertona, dlatego i po tę książkę niebawem sięgnę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie jego książki lubisz najbardziej? :)

      Usuń
  10. Nie czytałam jeszcze nic Grahama Mastertona. Może sięgnę. Nie są to moje typowe klimaty, ale lubię poszerzać horyzonty czytelnicze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dawać szansę nowym autorom i nowym gatunkom. Zawsze można odkryć coś ciekawego. :)

      Usuń