Myślę, że świetnym wydawnictwem, które chciałabym Wam pokazać i rozłożyć na czynniki pierwsze, jest Afera. Zapytacie, co w nim niezwykłego? Już śpieszę z wyjaśnieniami!
Parę słów o + co wydają
Afera szczyci się wydawaniem literatury czeskiej. Rzadko które wydawnictwo wybiera konkretny kraj, którego książki zamierzają publikować w - uwaga! - innym kraju, dlatego jest to moim zdaniem godne pochwały. Z tego, co piszą o sobie, starają się wydawać tytuły czeskich, nagradzanych oraz popularnych autorów. Znajdziemy tam współczesną prozę, reportaże, obyczajówki oraz powieści humorystyczne, czyli do wyboru do koloru.
Najbardziej popularne
Jak już wspomniałam, sięgają po popularnych autorów, np. Jan Balabán, Bianca Bellová, Tereza Boučková, Jiří Březina, Roman Cílek i wielu, wielu innych. W zakładce popularne znalazłam parę tytułów objętych terminem bestsellerów:
→ Roznegliżowane Iva Procházková
→ Saturnin Zdeněk Jirotka
→ Truchlin Vojtěch Matocha
czy → Jezioro Bianca Bellová.
Zapowiedzi
Nakładem Afery niedługo ukażą się takie książki jak: (kliknijcie na okładkę, aby przenieść się na stronę zapowiedzi)
Co więcej?
Wydawnictwo Afera wydaje również książki związane dosłownie z językiem czeskim. Przemknęły mi książki o tym, jak nie popełnić językowych gaf, będąc za granicą, albo lektury typowe dla osób zainteresowanych krajem, jego zwyczajami, etc.
Strona internetowa: https://www.wydawnictwoafera.pl
I jak? Znaliście wcześniej to wydawnictwo? Czytaliście książki czeskich autorów?
Ciekawe i nietuzinkowe wydawnictwo. Ja mało czytam literatury francuskiej. Bardziej wolę rosyjską, ale warto wiedzieć o istnieniu takiego wydawnictwa i go popularyzować.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Francuskiej? Chyba czeskiej? ;P Ale tu masz rację, że warto wiedzieć o takiej możliwości i warto ją popularyzować. :)
UsuńPrzepraszam, jak zwykle pisze komentarz po przeczytaniu posta, z myślami już w innym kierunku. Oczywiście miałam na myśli czeskiej.
UsuńNie ma sprawy. Przecież zawsze można się przejęzyczyć. :P
UsuńŚwietny wpis. Rzeczywiście - nietuzinkowe wydawnictwo. Ja na razie publikuję Księgę Nocy w odcinkach. Pozdrawiam w ten burzowy dzień :)
OdpowiedzUsuńNawet mocno nietuzinkowe. :)
UsuńOoo bardzo ciekawe książki wydaje te wydawnictwo. Nie słyszałam o nim- wstyd. Muszę mu się bardziej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńW takim razie cieszę się, że poznałaś je dzięki mnie. :)
UsuńPrzyznam, ze słyszę o nim pierwszy raz. Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi w tym cyklu - o poznawanie nowych i małych. :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać oferty wydawnictwa Afera, ale może kiedyś się to zmieni.
OdpowiedzUsuńPewnie, warto próbować nowych rzeczy. :)
Usuńnie znam tego wydawnictwa, ale chyba warto je poznać ;)
OdpowiedzUsuńZawsze warto poznawać nowe rzeczy, jak wspomniałam wcześniej. :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tym wydawnictwie, nie czytałam też niczego od czeskich autorów, ale prawdę powiedziawszy jakoś też mnie do tego nie ciągnie - przynajmniej na razie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rozumiem. :) Sama również jeszcze nie miałam przyjemności zaznajomić się z literaturą czeską, ale chętnie w przyszłości nadrobię.
UsuńPodoba mi si ten wpis... będzie o innych wydawnictwach?:)
OdpowiedzUsuńTak. :) Już dwa wydawnictwa zostały poddane rozłożeniu na czynniki pierwsze, więc zapraszam do poprzednich postów. Niemniej, kolejne również otrzymają swoją kolej. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym wydawnictwie. W dużej mierze pewnie dlatego, że akurat nie siedzę w temacie literatury czeskiej. Kojarzę jednak, że w dzieciństwie miałam kontakt z przygodami Żwirka i Muchomorka ("Opowieści z mchu i paproci"), a także perypetiami Rumcajsa. Twórcą losów wyżej wymienionych bohaterów jest Václav Čtvrtek. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWiadomo. W Polsce jednak największą popularnością (oprócz literatury polskiej, oczywiście) cieszy się amerykańska, angielska i skandynawska. Warto dać jednak szansę nieco mniej znanej. :)
UsuńNie słyszałam o wydawnictwie, nie widziałam też ich książek nigdzie ;)
OdpowiedzUsuńBo chyba ich książki można kupić jedynie przez stronę wydawnictwa - chyba. Tego akurat nie jestem pewna. :)
UsuńNie znałam wcześniej tego wydawnictwa, także bardzo się cieszę, że mogłam dowiedzieć się o nim czegoś więcej. 😊
OdpowiedzUsuńZamierzasz kiedyś coś przeczytać od Afery? :)
UsuńCiekawą ofertę wydawnictwo :)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo. :)
UsuńO wydawnictwie słyszę pierwszy raz, ale z chęcią przyjrzę się mu bliżej. Oferta wydaje się bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog - klik
Też tak uważam. :)
UsuńPrzyznaję, że nie slyszałam o tym wydawnictwie. Czas pochylić się nad literaturą naszego sąsiada :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dopóki się czegoś nie pozna, nie powinno się z góry odrzucać. :)
UsuńObiła mi się o uszy nazwa wydawnictwa już nie raz, ale z książkami od nich nie miałam jeszcze do czynienia. Musze przejrzeć ich ofertę. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że znajdziesz tam coś dla siebie. :)
UsuńNo to już wiem, czemu o tym wydawnictwie nie słyszałam - chyba nic czeskiego nie czytałam.
OdpowiedzUsuńTak, ja też myślę, że to pewnie dlatego. :P
UsuńGdzieś mi tam mignęło to wydawnictwo, ale nie miałam jeszcze okazji poznać żadnej książki przez nie wydanej. W ogóle baaaardzo rzadko sięgam po twórczość naszych południowych sąsiadów, na ten moment pamiętam tylko, że przeczytałam serię "Arystokratka", która jest autorstwa czeskiego pisarza ;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam "Arystokratki". Zresztą, ja również jestem nieco na bakier z czeską twórczością, ale myślę, że najwyższy czas to zmienić i dać szansę. :)
UsuńRyzykowne zagranie. Literatura czeska jest bardzo słabo znana, ale wierzę, że przy dobrym marketingu da się ją wypromować
OdpowiedzUsuńDokładnie, ale może są jacyś ludzie, którzy chętnie pochłaniają literaturę czeską? :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym wydawnictwie, ale w sumie mnie nie to dziwi. To jedno z tych, których się poszukuje, kiedy jest taka potrzeba. Ja potrzeby nie odczuwam, bo jakoś nie po drodze mi z czeską literaturą. Próbowałam wielokrotnie i niestety nie zaiskrzyło. Jest bardzo specyficzna.
OdpowiedzUsuńW sumie, tak po chwili refleksji, dochodzę do wniosku, że "Nieznośną lekkość buty" Kundery jestem w stanie znieść na spokojnie, choć o wielkiej miłości nie ma mowy.
UsuńMuszę się kiedyś zapoznać z literaturą czeską. W ogóle planuję przeczytać przynajmniej jedną książkę z każdego kraju - ot, takie małe wyzwanko made by me. :)
Usuń