Klątwa Pierwszych - 5 dni po premierze

 

Cześć!
Trochę mniej się tutaj odzywam i trochę zaniedbałam bloga, ale miałam ważny powód! Dokładnie 8. kwietnia premierę miał mój debiut, Klątwa Pierwszych - pierwszy tom Trylogii Rasy Przeklętych. I po prostu byłam bardzo zajęta i skupiona raczej na social mediach niż na pisaniu nowych recenzji i wstawianiu ewentualnych postów tutaj. Kajam się. :)

Dodatkowo za 9 dni mam termin porodu. :D Wszystko więc mi się zdublowało, dlatego blog musiał pójść nieco na dalszy plan. I na razie, niestety, tak będzie. Oczywiście, będę się starała w wolnej chwili wpadać do was i nadrabiać wasze recenzje, ale wiecie jak jest... Życie zmienia mi się o 180 stopni, zwłaszcza jak niedługo na świecie pojawi się mini wersja męża i mnie. ;)

W każdym razie!

Przyszłam nie tylko pogadać, ale też zaprosić Was do sięgnięcia po mój debiut! Klątwa Pierwszych to dark fantasy, w którym znajdziecie takie motywy jak:

→ magia voodoo inspirowana prawdziwymi wierzeniami rodem z Haiti
→ podążanie za przeznaczeniem
→ motyw drogi
→ nieznana klątwa
→ poszukiwanie rodziny
→ rytuały i... zombi?

Zainteresowani?

Książka jest już dostępna w takich księgarniach jak Empik, TaniaKsiążka czy Matras i Gildia. Można także nabyć ją w wersji elektronicznej: dostępna w abonamencie na Legimi czy EmpikGo.


Kiedy w grę wchodzi magia voodoo, z góry powinieneś wiedzieć, że jesteś na straconej pozycji. 
Nyselle od dziecka posiada wyjątkowy dar uzdrawiania, jednak w dzień swoich osiemnastych urodzin mocno się nadwyręża. Ląduje w Lecznicy, gdzie przypadkowo poznaje prawdę o własnych korzeniach: wyrodnej matce oraz bracie bliźniaku, aktualnie mieszkającym na drugim krańcu kraju. Nyselle wyrusza więc w długą podróż pełną niebezpieczeństw. 
Nate to chłopak z wieloma problemami. Dziwnym trafem wszystkie wiążą się z jego nienaturalną, przerażającą umiejętnością. Na szczęście narkotyki pomagają w ucieczce od rzeczywistości. 
Czy Nyselle uda się odnaleźć brata? Czym okaże się tytułowa Klątwa Pierwszych? I kim, na loa, jest Blake Maddox – tajemniczy nieznajomy, który od wieków podąża za swoim przeznaczeniem: za dziewczyną o szarych oczach? 
Rytuały voodoo, klątwy, bogowie, duchy i… zombi? Zbierz w sobie odwagę, nim wkroczysz w te przeklęte krainy!


To jak? Dacie Klątwie szansę? Czy to raczej nie wasze klimaty? :)

6 komentarzy:

  1. Klimaty faktycznie nie moje, ale i tak cieszę się Twoim sukcesem :) Teraz masz wyjątkowy czas, więc przesyłam pozytywną energię całej Waszej trójce - już na zaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyki nie czytam, ale serdecznie gratuluję Ci debiutu i życzę dalszych sukcesów na polu pisarskim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, gratuluję debiutu. U Ciebie sporo się dzieje.Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje. Wszystkiego dobrego. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję :) Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń